Tragedia w Galerii Jurajskiej. 19 maja przed południem 16-letnia dziewczyna spadła z najwyższej kondygnacji parkingu. Mimo natychmiastowej reanimacji, nastolatka nie przeżyła. "Zostawiła swoje rzeczy i poszła w stronę krawędzi" – mówią świadkowie.
"To był celowy skok" – co pokazały nagrania?
Policja wykluczyła udział osób trzecich. Zarząd galerii potwierdził w oświadczeniu, że było to samobójstwo. Kamery zarejestrowały ostatnie chwile dziewczyny – nagrania trafiły do śledczych.
Dlaczego nikt nie zauważył zagrożenia?
Galeria twierdzi, że parking jest monitorowany i oznakowany. Ale czy to wystarczy? Mieszkańcy pytają:
✔ Czy w takich miejscach nie powinno być więcej zabezpieczeń?
✔ Dlaczego nikt nie zareagował, widząc samotną nastolatkę przy krawędzi?
"Nie zdążyliśmy jej uratować" – rozpacz ratowników
Świadkowie od razu wezwali pomoc, ale upadek z takiej wysokości był śmiertelny. "Próbowaliśmy reanimować ją do ostatniej chwili" – mówi jeden z ratowników.
Co popchnęło ją do tej decyzji? Rodzina i znajomi są w szoku – nikt nie spodziewał się takiego dramatu. Tymczasem pod galerią rosną kwiaty i znicze – symbol pamięci o dziewczynie, której życie przerwało się tak nagle. 🕯️💔