Ateny/Gdynia – Profesor Przemysław Jeziorski (†43 l.), ceniony polski naukowiec z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, zginął w brutalnej egzekucji na przedmieściach Aten. Jego śmierć wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce i Grecji. Teraz rodzina zamordowanego Polaka poinformowała o terminie pogrzebu i zwróciła się do żałobników z niezwykle poruszającą prośbą: zamiast kwiatów, proszą o wsparcie finansowe dla przyszłości dzieci tragicznie zmarłego ojca. Redakcja "Bazowo" przygląda się tej bulwersującej sprawie, której tłem są osobiste dramaty i zacięte batalie sądowe.
Śmierć w Biały Dzień: Egzekucja na Ateńskich Przedmieściach
Do brutalnego morderstwa doszło w piątek, 4 lipca, około godziny 16:00, w greckim mieście Agia Paraskevi, na przedmieściach Aten. Profesor Przemysław Jeziorski, który akurat szedł w odwiedziny do swoich dzieci, został zaatakowany na ulicy Irini. Napastnik wymierzył broń precyzyjnie: pięć kul dosięgło Polaka w szyję i klatkę piersiową. 43-latek zginął na miejscu.
Zbrodnia ta wstrząsnęła lokalną społecznością i międzynarodowym środowiskiem naukowym. Śledczy natychmiast rozpoczęli intensywne dochodzenie. Przełom nastąpił w środę, 16 lipca, kiedy greckie służby zatrzymały pięć osób. Wśród podejrzanych znaleźli się Christos D. (35 l.) – obecny partner byłej żony profesora, Nadii M., oraz sama Nadia M. Ponadto zatrzymano trzech innych mężczyzn: dwóch Albańczyków i Bułgara.
Motyw: Wojna o Dzieci i Pieniądze?
Według ustaleń śledczych, to Christos D. oddał śmiertelne strzały w kierunku profesora Jeziorskiego. Co więcej, cała zbrodnia miała być szczegółowo zaplanowana wspólnie z Nadią M. Kobieta od lat toczyła z byłym mężem zacięte batalie sądowe dotyczące opieki nad dziećmi oraz spraw majątkowych. Pozostali zatrzymani mieli zostać wynajęci, by zapewnić alibi Christosowi D. i umożliwić mu ucieczkę z miejsca zdarzenia.
Podczas przesłuchania Christos D. przyznał się do winy, twierdząc, że "nie mógł znieść smutku na twarzy Nadii", co miało być motywem zaplanowania i wykonania zbrodni. Wziął całą winę na siebie. Jednakże, Nadia M. konsekwentnie zaprzecza, jakoby miała jakikolwiek związek ze śmiercią byłego męża, twierdząc, że o niczym nie wiedziała i nie chciała jego śmierci. Jej wersji zdarzeń przeczą jednak obciążające dowody zebrane przez śledczych, w tym zeznania Albańczyków i Bułgara.
Pogrzeb w Gdyni: Poruszająca Prośba o Przyszłość Dzieci
Rodzina zamordowanego profesora poinformowała o jego ostatnim pożegnaniu. Uroczystość żałobna odbędzie się 9 sierpnia o godzinie 12:00 w kaplicy na Cmentarzu Marynarki Wojennej w Gdyni przy ul. Antoniego Muchowskiego 18.
W poruszającym komunikacie najbliżsi Przemysława Jeziorskiego zwrócili się do wszystkich żałobników:
„Zamiast tradycyjnych wieńców prosimy, aby Ci z Państwa, którzy czują taką potrzebę, wsparli internetową zbiórkę na zabezpieczenie przyszłości dzieci Przemka. Państwa obecność oraz wszystkie dobre myśli będą dla nas największym wsparciem w tych trudnych chwilach. Dziękujemy, że jesteście z nami i z Przemkiem.”
Przemysław Jeziorski był nie tylko wybitnym naukowcem z podwójnym, polskim i amerykańskim obywatelstwem, który uzyskał tytuł doktora ekonomii w Stanford Graduate School of Business, ale przede wszystkim oddanych tatą bliźniaków. Jego tragiczna śmierć pozostawiła w sercach najbliższych niezatarty ból, a sprawa wciąż czeka na ostateczne rozstrzygnięcia sądowe, które mają wyjaśnić wszystkie okoliczności tego makabrycznego morderstwa. Rodzina ma nadzieję, że gest wsparcia dla jego dzieci będzie najlepszym upamiętnieniem jego życia.