Wrocław, Polska – Policja prowadzi poszukiwania 15-letniej Nikoli Babicz, która 24 sierpnia 2025 roku zaginęła w tajemniczych okolicznościach na dworcu PKP we Wrocławiu. Choć nastolatka pochodzi z małej miejscowości Baligród na Podkarpaciu, to właśnie we Wrocławiu słuch o niej zaginął. Śledczy nie wykluczają, że za jej zniknięciem stoi inna osoba.
Zniknęła na oczach matki
Z relacji matki, która zgłosiła zaginięcie, wynika, że Nikola była widziana po raz ostatni około godziny 13:30, na dworcu kolejowym we Wrocławiu. W pewnym momencie niespodziewanie oddaliła się w nieznanym kierunku i od tej chwili nie ma z nią żadnego kontaktu. Jej telefon pozostaje nieaktywny, co potęguje niepokój.
Dramatyzmu całej sprawie dodaje fakt, że policja nie wyklucza, że Nikola mogła uciec z kimś, kogo poznała przez internet. To jedna z głównych hipotez, która ma tłumaczyć tak nagłe i nietypowe zniknięcie na dworcu w obcym mieście.
Rysopis i apel o pomoc
Funkcjonariusze apelują o pomoc w poszukiwaniach.
-
Nikola Babicz ma 174 cm wzrostu, normalną budowę ciała, niebieskie oczy i brązowe włosy.
-
Jej znakiem szczególnym jest kolczyk w nosie.
W dniu zaginięcia ubrana była w czarną ramoneskę, czarne dresy i białe buty Nike. Miała ze sobą czarny plecak Adidas i dużą, czarną torebkę.
Jeśli ktokolwiek z Państwa widział zaginioną lub wie, gdzie może przebywać, proszony jest o pilny kontakt z policją we Wrocławiu pod nr tel. 47 871 14 20, a w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia pod nr alarmowym 112.