ZABÓJCA Duda Nie Żyje, ale Ktoś MUSI ODPOWIEDZIEĆ! Policja Wszczyna Śledztwo w Sprawie WSPÓLNIKÓW!

Tadeusz Duda nie żyje, a trwająca pięć dni obława wreszcie dobiegła końca we wtorek wieczorem. Jednak śmierć poszukiwanego za podwójne zabójstwo i usiłowanie zabójstwa mężczyzny otwiera nowe, kluczowe śledztwo. Policja skupi się teraz na dwóch głównych wątkach: gdzie i jak funkcjonował Duda przez te pięć dni ucieczki, a przede wszystkim – czy ktoś pomagał mu w ukrywaniu się?

Śmierć Zbrodniarza i Nowe Pytania

Tadeusz Duda był poszukiwany od piątku w związku z tragicznymi wydarzeniami w Starej Wsi, gdzie z zimną krwią zastrzelił swoją córkę i zięcia oraz ciężko ranił teściową, która wciąż walczy o życie w szpitalu. Jego ciało zostało odnalezione we wtorek wieczorem, co zamknęło rozdział obławy.

Podczas nocnej konferencji prasowej, tuż po ogłoszeniu informacji o śmierci Dudy, śledczy zaznaczyli, że nie mogą jednoznacznie potwierdzić, czy ktoś pomagał 57-latkowi w ukrywaniu się.

"Osoba, która ukrywała się w tak trudnym i rozległym terenie, mogła liczyć na pomoc innych osób" – podkreślił insp. Artur Bednarek, Komendant Wojewódzki Policji w Krakowie. To stwierdzenie jasno wskazuje na podejrzenia służb.

Dwa Główne Wątki Nowego Postępowania

Podinsp. Katarzyna Cisło z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie potwierdziła w rozmowie z RMF FM, że uruchomiono nowe postępowanie. Będzie ono koncentrować się na dwóch kluczowych obszarach:

1. Potencjalna pomoc: Policja dokładnie sprawdzi, czy Tadeuszowi Dudzie ktoś udzielał wsparcia w jego ucieczce i ukrywaniu się. Jest to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do 5 lat.

2. Odtworzenie przebiegu ucieczki: Śledczy będą dążyć do odtworzenia, na tyle, na ile to możliwe, w jaki sposób Duda funkcjonował i gdzie przebywał przez te pięć dni od chwili popełnienia zbrodni aż do odnalezienia jego ciała.

To intensywne śledztwo ma na celu nie tylko zrozumienie ostatnich dni życia zbrodniarza, ale przede wszystkim pociągnięcie do odpowiedzialności ewentualnych wspólników, którzy mogli narazić bezpieczeństwo publiczne, pomagając groźnemu uciekinierowi.

Co sądzisz o nowym kierunku śledztwa? Czy uważasz, że Tadeusz Duda mógł mieć cichych pomocników podczas obławy?