Niepokojące informacje na temat stanu 18-letniej nastolatki, która została ranna na płycie lotniska w Krośnie. Jej stan nadal jest bardzo ciężki, mimo że od tragicznego wypadku minął już tydzień. W sprawie pojawiły się również nowe szczegóły śledztwa, które rzucają światło na zaniedbania organizacyjne.
Makabryczny wypadek na lotnisku w Krośnie: 17 rannych i zarzuty dla organizatora
Do poważnego wypadku doszło 25 maja 2025 roku na lotnisku w Krośnie, podczas wyścigów na dystans jednej czwartej mili. Według prokuratury, w zdarzeniu ucierpiało aż 17 osób, a współorganizator imprezy, Michał R. (39 l.), został zatrzymany i usłyszał zarzuty związane z narażeniem zdrowia i życia uczestników.
Śledczy wskazali, że mężczyzna nie zagwarantował właściwych procedur ochronnych na terenie wydarzenia. W ocenie prokuratury nie zostały też wytyczone odpowiednie strefy bezpieczeństwa. Mimo poważnych oskarżeń, Michał R. podczas przesłuchania nie przyznał się do winy.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło podczas rywalizacji na odcinku ćwierć mili. Dwa pojazdy marki BMW, modele M2 oraz M4, wystartowały z linii, a za ich kierownicami zasiadali ojciec z synem. Tuż przed metą BMW M4, napędzane mocą 500 koni mechanicznych, wymknęło się spod kontroli, skierowało się w prawo i wpadło w grupę kibicujących.
Kierowcą feralnego pojazdu był 27-letni Patryk Z.. Został zatrzymany tego samego dnia i usłyszał wolnościowe środki zapobiegawcze, obejmujące dozór policyjny, poręczenie majątkowe w wysokości 100 tys. zł oraz zakaz opuszczenia kraju.
18-latka walczy o życie. Stan bez poprawy
Na nagraniach, które pojawiły się w sieci, widać, jak po rozpoczęciu wyścigu kierowca stracił panowanie nad pojazdem, skręcił w prawo, wjechał w barierki i ludzi. Niestety, w najgorszym stanie jest 18-letnia nastolatka. Mimo że od tragedii minął tydzień, młoda kobieta nadal walczy o życie.
"Stan jej jest bardzo ciężki" — mówi prokurator dr Monika Kaszubowicz, zastępczyni Prokuratora Okręgowego w Krośnie.
Dodała również, że zarzuty wobec mężczyzn pozostają na razie bez zmian. W szpitalu przebywa nadal też m.in. młoda kobieta, która ma złamane dwie nogi.
Kontrowersje wokół organizacji imprezy: Czy to była impreza masowa?
Kontrowersje wzbudza również fakt, że firma, która zorganizowała wydarzenie, nie zadeklarowała go jako imprezy masowej, choć formalnie takie zgromadzenie obejmowało co najmniej tysiąc uczestników. Rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krośnie wyjaśnił, że funkcjonariusze nie otrzymali zgłoszenia imprezy w trybie przewidzianym dla wydarzeń masowych. Do komendy wpłynęło wyłącznie pismo z prośbą o ewentualne wsparcie przy kierowaniu ruchem, na wypadek zatorów na drogach prowadzących do miejsca wyścigów.
Gdyby organizatorzy uznali wyścigi za imprezę masową, musieliby wystąpić o odpowiednie zezwolenie i zadbać o szereg zabezpieczeń, w tym o służby porządkowe oraz wsparcie medyczne, co mogłoby zapobiec tej tragicznej sytuacji. Śledztwo wyjaśni, czy zaniedbania organizatorów przyczyniły się do tak poważnych konsekwencji.