TRAGEDIA! 13-latek zginął po upadku z hulajnogi elektrycznej! NIE MIAŁ KASKU! Policja apeluje do rodziców!

Jakub Kamiński - Bazowo.com

Jakub Kamiński

TRAGEDIA! 13-latek zginął po upadku z hulajnogi elektrycznej! NIE MIAŁ KASKU! Policja apeluje do rodziców!

Do tragicznego wypadku doszło w Sierakowicach (woj. pomorskie). W sobotę (14 czerwca) 13-letni chłopiec, jadąc hulajnogą elektryczną, przewrócił się i uderzył głową o podłoże. Ciężko ranny nastolatek trafił do szpitala, gdzie lekarze walczyli o jego życie. Niestety, obrażenia 13-latka okazały się śmiertelne. Chłopiec nie miał na głowie kasku ochronnego.


Śmiertelny wypadek na hulajnodze w Sierakowicach

Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę około godziny 15:00 przy ul. Kubusia Puchatka w Sierakowicach.

"Policjanci ustalili, że 13-letni chłopiec, jadąc elektryczną hulajnogą nie dostosował prędkości, stracił równowagę, przewrócił się i uderzył głową o podłoże. Został zabrany śmigłowcem LPR do szpitala. W poniedziałek otrzymaliśmy informację, że 13-latek niestety zmarł. Ustalamy dokładne okoliczności zdarzenia" — przekazała starsza sierżant Aleksandra Philipp z Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach.

Rzeczniczka policji podkreśliła kluczowy, tragiczny szczegół: 13-latek w momencie wypadku nie miał na głowie kasku ochronnego.


Policja apeluje: Kask może uratować życie!

W związku z tym dramatycznym zdarzeniem, policja ponawia apel do rodziców i opiekunów:

"Zwracamy się z apelem do rodziców o szczególny nadzór nad dziećmi korzystającymi z rowerów, hulajnóg i innych środków transportu. Powtarzamy jak mantrę, aby dzieci zakładały kaski, bo może to znacząco zmniejszyć ryzyko poważnych obrażeń głowy, a nawet uratować życie" — podkreśliła policjantka.


Kolejny tragiczny wypadek: 13-latek w ciężkim stanie po upadku z hulajnogi

To niestety nie jedyny tego typu wypadek w ostatnich dniach. W poniedziałek, 16 czerwca, w miejscowości Siedlików pod Ostrzeszowem (woj. wielkopolskie), również doszło do groźnego zdarzenia z udziałem 13-latka. Chłopiec, jadąc na hulajnodze elektrycznej, przewrócił się i uderzył głową o asfalt. I w tym przypadku chłopiec nie miał założonego kasku ochronnego.

Jak przekazał Radiu Poznań rzecznik placówki Adam Stangret, chłopiec doznał poważnego urazu czaszkowo-mózgowego i jego stan jest bardzo ciężki.

Te tragiczne zdarzenia to bolesne przypomnienie o konieczności stosowania odpowiednich zabezpieczeń podczas jazdy na hulajnodze, rowerze czy innych urządzeniach transportu osobistego. Kask to nie tylko obowiązek, ale przede wszystkim ratunek dla życia.

Jakub Kamiński - Bazowo.com

Jakub Kamiński

Redaktor Bazowo.com

Udostępnij artykuł

Udostępnij ten artykuł znajomym, aby mogli go przeczytać.