Stara Wieś, powiat limanowski. Mijają dni od przerażających wydarzeń, które wstrząsnęły Polską – makabrycznego zabójstwa Justyny i Zbigniewa oraz samobójstwa ich oprawcy, 57-letniego Tadeusza Dudy. Chociaż obława została zakończona, a ciało sprawcy odnaleziono, śledztwo nadal trwa, a na jaw wychodzą nowe, nieoficjalne doniesienia o znalezionym przy Dudzie liście pożegnalnym. Prokuratura, powołując się na dobro postępowania, nie ujawnia szczegółów.
Krwawa Zbrodnia i Pięć Dni Obławy
W piątek, 27 czerwca, w Starej Wsi pod Limanową Tadeusz Duda miał z zimną krwią zastrzelić swoją 26-letnią córkę Justynę i jej 31-letniego męża Zbigniewa. Wcześniej miał też strzelać do swojej teściowej, która w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Za Tadeuszem Dudą, który przez te dni stał się najbardziej poszukiwanym przestępcą w Polsce, trwała intensywna, pięciodniowa obława. W akcję zaangażowano setki funkcjonariuszy z całego kraju, a także specjalistyczny sprzęt: śmigłowce, drony z termowizją, a nawet wojskowego Bayraktara.
We wtorek, 1 lipca, funkcjonariusze patrolujący las między Limanową a Kamienicą natrafili na zwłoki 57-latka. Inspektor Artur Bednarek, Komendant Wojewódzki Policji w Krakowie, podkreślił, że "nie był to przypadek – funkcjonariusze realizowali konkretne zadania. Teren ten był dokładnie przeszukiwany, metr po metrze". Przy ciele mężczyzny, które nosiło ranę postrzałową głowy, znaleziono broń. Śledczy przypuszczają, że popełnił samobójstwo, co ma potwierdzić sekcja zwłok.
Tajemniczy List Pożegnalny: Nowy Wątek w Śledztwie
Portal limanowa.in, który na bieżąco relacjonuje tragiczne wydarzenia, donosi nieoficjalnie, że przy ciele Tadeusza Dudy miał zostać znaleziony list pożegnalny. Redakcja twierdzi, że potwierdziła tę informację w kilku niezależnych źródłach.
Regionalny serwis próbował uzyskać oficjalne potwierdzenie w prokuraturze, jednak służby nie przekazują na tym etapie śledztwa szczegółowych informacji, tłumacząc to dobrem trwającego postępowania. Potencjalne istnienie takiego listu mogłoby rzucić nowe światło na motywy działania Tadeusza Dudy i pomóc zrozumieć tę niewyobrażalną tragedię.
Komendant Policji o Zagrożeniu i Pomocy w Ukrywaniu się
Insp. Artur Bednarek podczas konferencji prasowej zapewnił: "Mieszkańcy Starej Wsi w powiecie limanowskim mogą czuć się bezpiecznie. Od piątku była to najważniejsza sprawa dla polskiej policji. Człowiek ten stwarzał ogromne zagrożenie dla każdego mieszkańca".
Komendant odniósł się również do możliwości, że Tadeusz Duda mógł liczyć na pomoc w ukrywaniu się. "Osoba, która się ukrywała w tak trudnym i rozległym terenie, mogła liczyć na pomoc innych osób. To znacząco utrudniało działania" – dodał, podkreślając, że nie można obecnie jednoznacznie stwierdzić, czy ktoś pomagał 57-latkowi.
Śledztwo trwa, a na ustalenie wszystkich okoliczności tej tragedii oraz wyjaśnienie ewentualnej treści listu pożegnalnego, jeśli taki rzeczywiście istnieje, będziemy musieli poczekać.
Co Twoim zdaniem może znajdować się w takim liście pożegnalnym i czy jego treść mogłaby zmienić odbiór tej tragedii przez opinię publiczną?