Tajemnicze zaginięcie Jowity Zielińskiej! Pół roku bez śladu, sprawę przejmuje SPECJALNY WYDZIAŁ policji! PILNY apel!

Jakub Kamiński - Bazowo.com

Jakub Kamiński

Tajemnicze zaginięcie Jowity Zielińskiej! Pół roku bez śladu, sprawę przejmuje SPECJALNY WYDZIAŁ policji! PILNY apel!

Sprawa zaginięcia Jowity Zielińskiej (31 l.) ze wsi Lisiny (woj. kujawsko-pomorskie) wciąż stanowi wielką zagadkę zarówno dla bliskich kobiety, jak i dla śledczych. 6 lipca bieżącego roku minie dokładnie rok, od kiedy 31-latka przepadła bez śladu. Po miesiącu poszukiwań znaleziono jedynie porzucony w lesie rower Jowity. Teraz sprawę poszukiwań kobiety przejął specjalny wydział Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Policjanci mają ważny apel do społeczeństwa!


Rok od tajemniczego zniknięcia Jowity Zielińskiej

Co się stało z 31-letnią Jowitą Zielińską? To pytanie od blisko roku spędza sen z powiek bliskim kobiety, a także śledczym zaangażowanym w jej poszukiwania.

W sobotę, 6 lipca ubiegłego roku, około godziny 5:00 rano, mieszkanka wsi Lisiny (woj. kujawsko-pomorskie) pojechała rowerem, ciemnozieloną damką z koszykiem, do pracy w niedalekim Rypinie. Pracowała tam jako ekspedientka w sklepie mięsnym.

Rodzina ustaliła, że Jowita do sklepu dotarła. Około godziny 12:30 wracała z pracy — najpierw busem do Rogowa, a stamtąd dalej rowerem. Po drodze zajechała jeszcze na cmentarz do swojego zmarłego męża. Wiadomo, że była tam dokładnie dziewięć minut. Kobieta została wdową zaledwie dziesięć miesięcy po ślubie; jej mąż zmarł siedem lat temu na nowotwór.

Jowita opuściła cmentarz i między godziną 13:00 a 14:00 była widziana przez znajomego w miejscowości Rojewo. Jechała rowerem leśną drogą. Od domu we wsi Lisiny dzielił ją niecały kilometr. Do celu nigdy jednak nie dotarła. W pobliżu miejsca, gdzie Jowita była widziana po raz ostatni, urwał się też sygnał jej telefonu.


Znaleziony rower i ogromne poszukiwania – bezskutecznie

W sobotę 10 sierpnia ubiegłego roku, tuż przy lesie w miejscowości Wierzchowiska, około 5 km od miejsca zamieszkania 31-latki, przypadkowa osoba znalazła jej rower. Był schowany w korzeniach przewróconego drzewa. Nie natrafiono jednak na żaden ślad Jowity.

Czy rower znajdował się tam od momentu zaginięcia kobiety, czy może został tam podrzucony? Tego nie wiadomo. Został on zabezpieczony przez policję jako dowód w sprawie. Stan roweru nie wskazywał na to, aby uczestniczył on w wypadku.

Jowita nie znała miejsca, w którym znaleziono jej rower. Policja, a także bliscy 31-latki i okoliczni mieszkańcy wielokrotnie przeczesywali już teren, gdzie doszło do zaginięcia kobiety. Bezskutecznie.


Sprawę przejął specjalny wydział Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy

Do tej pory sprawę poszukiwań kobiety prowadzili policjanci z Rypina. Teraz, przejął ją specjalny Wydział Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

"Policjanci Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy formalnie przejęli sprawę poszukiwań pani Jowity Zielińskiej, choć faktycznie byli zaangażowani w poszukiwania praktycznie od początku" — przekazała mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Zaznaczyła jednocześnie, że czynności związane z poszukiwaniami w terenie prowadzone były już wielokrotnie, z zaangażowaniem wielu służb i organizacji: Grupy PCK (Bydgoszcz, Poznań, Warszawa), OSP JRS Osie, WOPR woj. kujawsko-pomorskiego, Funkcjonariuszy WPiIO Biura Kryminalnego KGP oraz Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego BOA, przewodników psów do wykrywania zapachu zwłok ludzkich z Poznania oraz z Łodzi, Państwowej Straży Pożarnej oraz lokalnych OSP, WGPR SIRON, OPP w Bydgoszczy. W trakcie szeroko zakrojonych akcji korzystano m.in. z podwodnego drona, sonarów, drona tradycyjnego czy Mobilnego Centrum Wsparcia Poszukiwań Osób KGP.

Podczas ostatnich działań poszukiwawczych przeprowadzonych 29 marca br. dokonano sprawdzenia 591 ha, w tym dwóch zbiorników. W działaniach wzięło udział ponad 200 osób.

"Niemniej w tej chwili możemy jedynie potwierdzić, że Jowity Zielińskiej nie odnaleziono. Niestety, nie możemy wykluczyć żadnej z wersji, czy hipotez przyjętych w tej sprawie" — podsumowuje mł. insp. Monika Chlebicz.


PILNY apel Policji: Pomóżcie odnaleźć Jowitę!

Policja zwraca się z pilnym apelem do wszystkich osób, które mają informacje mogące się przyczynić do ustalenia miejsca pobytu zaginionej Jowity Zielińskiej, o kontakt z mundurowymi. Informacje można przekazać także anonimowo. Każdy, nawet najdrobniejszy szczegół, może okazać się kluczowy w rozwiązaniu tej tajemniczej sprawy.

Jakub Kamiński - Bazowo.com

Jakub Kamiński

Redaktor Bazowo.com

Udostępnij artykuł

Udostępnij ten artykuł znajomym, aby mogli go przeczytać.