Prezydent Karol Nawrocki wydał dziś oświadczenie w związku z nocną prowokacją, w której rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Jak ujawnił, o sytuacji dowiedział się około 3 nad ranem i od tej pory jest w stałym kontakcie z wojskiem oraz rządem. W odpowiedzi na to zdarzenie, prezydent spotkał się z premierem Donaldem Tuskiem i zorganizował specjalną naradę w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego (BBN).
"W czasie tego spotkania rozmawialiśmy o możliwości uruchomienia art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego" - oświadczył Nawrocki. Dodał, że dyskusja dotyczyła również konieczności wzmocnienia polskiej obrony przeciwdronowej.
Zwołanie RBN i apel do NATO
Prezydent poinformował, że Wojsko Polskie w ciągu 48 godzin przedstawi pełną analizę wydarzeń. To skłoniło go do podjęcia decyzji o zwołaniu posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego (RBN), które ma odbyć się również w ciągu najbliższych 48 godzin.
Nawrocki podkreślił, że to "bezprecedensowy moment w historii NATO" i podziękował polskim żołnierzom, pilotom oraz sojusznikom za szybką reakcję.
Czym jest artykuł 4 Traktatu NATO?
Artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego to mechanizm konsultacyjny. Pozwala on każdemu państwu członkowskiemu wezwać do zwołania Rady Północnoatlantyckiej, jeśli uzna, że jego bezpieczeństwo lub integralność terytorialna jest zagrożona. Warto zaznaczyć, że uruchomienie tego artykułu nie oznacza automatycznej interwencji zbrojnej, a jedynie umożliwia wspólną ocenę sytuacji i podjęcie decyzji o dalszych krokach.
Prezydent Nawrocki nie powiedział, czy Polska zdecyduje się na taki krok, ale samo wspomnienie o nim pokazuje, jak poważnie władze traktują tę sytuację.