SZOK! UKRAIŃSKIE imiona na butelkach Coca-Coli w Biedronce! Producent zabiera głos i wyjaśnia kontrowersyjny wybór!

Na półkach polskich sklepów, m.in. w Biedronce, pojawiły się personalizowane butelki Coca-Coli z rozmaitymi imionami. Uwagę naszych czytelników przykuły etykiety z imionami, które nie przypominają polskich, takimi jak Jurij, Witalij czy Nina. Zapytaliśmy producenta napojów, czy to jakaś pomyłka, czy też celowe działanie. Coca-Cola rozwiewa wątpliwości, tłumacząc, że to efekt starannie zaplanowanej, inkluzywnej kampanii.

Ukraińskie imiona na Coca-Coli – zaskoczenie w Biedronce

Kampania "Share a Coke" z imionami na etykietach powróciła do Polski, a poszukiwanie butelki ze swoim imieniem może być dla konsumentów sporą frajdą. Imiona na butelkach naturalnie przyciągają wzrok, zwiększając szanse na zakup. Co ciekawe, oprócz popularnych w Polsce imion, takich jak Przemysław, Marta czy Agnieszka, można dojrzeć też imiona ukraińskie, takie jak Witalij, Jurij, czy Nina.

Sytuacja ta oburzyła jednego z naszych czytelników, który nadesłał do redakcji zdjęcie i wyraził swoje zdziwienie wyborem imion na polski rynek. Postanowiliśmy zapytać o to producenta popularnego napoju.

Producent wyjaśnia: Inkluzywność i AI w wyborze imion

Biuro prasowe The Coca-Cola Company Polska stanowczo wyjaśnia, że wybór imion nie jest przypadkowy.

"Proces wyboru imion do kampanii 'Share a Coke' był wieloetapowy i zaprojektowany tak, aby był zarówno kompleksowy, jak i zgodny z trendami kulturowymi każdego rynku" — czytamy w komunikacie.

Firma rozpoczęła proces od analizy oficjalnych rejestrów imion oraz danych demograficznych, w tym własnych danych konsumenckich Coca-Cola, aby zidentyfikować najpopularniejsze imiona w każdym z krajów uczestniczących w kampanii. Te dane pomogły zrozumieć aktualne trendy w nadawaniu imion oraz uwzględnić reprezentację różnych grup demograficznych.

Producent podkreśla również, że wykorzystuje sztuczną inteligencję i narzędzia do monitoringu Internetu, aby wychwycić pojawiające się trendy, zdrobnienia i slangi. Dzięki temu kampania ma trafić do pokolenia Z oraz zróżnicowanych społeczności.

"Na końcu, wszystkie imiona przeszły rygorystyczny proces weryfikacji z udziałem lokalnych zespołów, którego celem było stworzenie bardziej inkluzywnej kampanii. Proces ten pozwolił nam stworzyć bardziej różnorodny i reprezentatywny zestaw imion" — stwierdzają przedstawiciele The Coca-Cola Company Polska.

Wygląda na to, że obecność ukraińskich imion na butelkach Coca-Coli to celowe działanie, mające na celu promowanie inkluzywności i odpowiadanie na zmieniającą się strukturę demograficzną w Polsce.