Pożar zabrał życie 14-letniej Julii! Słowa księdza na pogrzebie wywołały morze łez i wzruszenia, ujawniając "tajemnicę" dziewczynki!

Jakub Kamiński - Bazowo.com

Jakub Kamiński

Pożar zabrał życie 14-letniej Julii! Słowa księdza na pogrzebie wywołały morze łez i wzruszenia, ujawniając "tajemnicę" dziewczynki!

W środę, 25 czerwca 2025 roku, rodzina i bliscy pożegnali 14-letnią Julię, która tragicznie zginęła w pożarze bloku w Rzeszowie. Ogromna liczba osób zebrała się, by towarzyszyć Julii w ostatniej drodze. Wylano morze łez, a słowa księdza podczas kazania, opowiadające o "tajemnicy" dziewczynki, szczególnie poruszyły zgromadzonych.


Tragedia, która wstrząsnęła Polską

Do dramatu, który wstrząsnął całą Polską, doszło w środowy wieczór, 18 czerwca 2025 roku, na ulicy Ks. Jerzego Popiełuszki 12 w Rzeszowie. Około godziny 20:40 wybuchł pożar mieszkania na czwartym piętrze 11-kondygnacyjnego budynku. Ogień rozprzestrzenił się po klatce schodowej z taką szybkością, że skutecznie odciął drogę ucieczki mieszkańcom powyższych pięter.

Na miejscu natychmiast pojawiło się ponad 20 zastępów straży pożarnej, 12 zespołów pogotowia ratunkowego oraz policja. Ewakuowano około 250 osób z trzech klatek budynku. Osiem osób – w tym dwoje dzieci – wymagało pomocy medycznej, a wieczorem 12 osób trafiło do szpitala. Niestety, pomimo wysiłków służb, pożar zabrał życie 14-letniej Julii.

Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów wszczęła śledztwo w sprawie tragicznego pożaru.

"Zdarzenie to stanowiło zagrożenie dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia w wielkich rozmiarach. W wyniku pożaru śmierć poniosła 14-letnia dziewczynka. Śledztwo zostało wszczęte postanowieniem z dnia 20 czerwca 2025 r. i dotyczy czynu z art. 163 § 3 Kodeksu karnego w związku z art. 163 § 1 pkt 1 k.k., za który grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 15 lat" — przekazał prokurator Krzysztof Ciechanowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.


Ostatnie pożegnanie i wzruszające kazanie

W środę, 25 czerwca, odbyło się ostatnie pożegnanie 14-letniej Julii. Na pogrzebie zgromadził się ogromny tłum: rodzina, koleżanki i koledzy, znajomi. Przyniesiono mnóstwo kwiatów, a nikt nie krył łez. Podczas uroczystości odczytano wiersze napisane specjalnie dla zmarłej 14-latki.

Szczególne wzruszenie wywołały słowa księdza, który podczas kazania przypomniał, że na śmierć Julii można popatrzeć tak, jak w przysłowiu ludowym – jeśli człowiekowi pisane jest umrzeć, to tak się stanie, bo taki plan ma Bóg. Duchowny wspomniał, że dziewczynka była bardzo wierząca, a zaledwie tydzień wcześniej spędzała czas na pikniku rodzinnym i nikt nie spodziewał się nadchodzącej tragedii.

To, co duchowny powiedział o związku Julii z jej prababcią, sprawiło, że na twarzach wielu osób pojawiły się łzy. Okazało się, że dziewczynka z prababcią często odmawiała koronki. Kiedy prababcia zmarła, Julia zostawiła na jej grobie list. Deszcz rozmył litery znajdujące się w liście, a tajemnicę tego, co było tam napisane, Julia zabrała ze sobą do grobu. Te poruszające słowa ukazały głębię wiary i niezwykłą wrażliwość 14-latki.


Pogrzeb Julii był bolesnym przypomnieniem o kruchości życia i sile ludzkich więzi. Czy ta tragedia na zawsze odciśnie piętno na społeczności Rzeszowa?

Jakub Kamiński - Bazowo.com

Jakub Kamiński

Redaktor Bazowo.com

Udostępnij artykuł

Udostępnij ten artykuł znajomym, aby mogli go przeczytać.