11-letnia Patrycja, która zaginęła we wtorek w Dziewkowicach (woj. opolskie), została odnaleziona w mieszkaniu 24-letniego Karola w Żorach. Policja ujawnia szokujące szczegóły – dziewczynka dobrowolnie pojechała do niego pociągiem, a śledczy trafili na jej trop dzięki analizie dworcowego monitoringu. Co jeszcze wiemy? 🚂👮
"Wsiadła do pociągu na Śląsk" – jak odnaleziono Patrycję?
🔹 Telefon zostawiony w domu – śledczy nie mogli namierzyć lokalizacji komórki.
🔹 Przełom w śledztwie: Policja przejrzała nagrania z kamer na dworcach i odkryła, że Patrycja:
-
Wsiadła do pociągu w kierunku Gliwic.
-
Następnie trafiła do Żor, gdzie odebrał ją 24-latek.
"To była żmudna praca, ale się opłaciła" – przyznaje oficer policji.
Kim jest zatrzymany 24-latek? Co się działo w mieszkaniu?
🚔 Karol (24 l.) – został zatrzymany i przewieziony na komendę w Strzelcach Opolskich.
💻 Śledczy analizują jego komputer – czy kontaktował się z Patrycją przez media społecznościowe?
⚖️ Prokuratura zdecyduje o zarzutach – czy dopuścił się uwiedzenia małoletniej?
"Dziewczynka twierdzi, że pojechała dobrowolnie, ale to wymaga weryfikacji" – mówi rzecznik prokuratury Stanisław Bar.
Patrycja już w domu – co dalej?
🏡 Dziewczynka wróciła do mamy – jest pod opieką psychologów.
👨⚖️ Sąd zadecyduje o dalszych krokach – czy potrzebna jest terapia lub nadzór?
Choć Patrycja jest bezpieczna, śledztwo wciąż trwa. Czy 24-latek namówił ją do wyjazdu? Dlaczego nie powiadomił nikogo, że ma u siebie dziecko? Odpowiedzi na te pytania mogą zadecydować o jego odpowiedzialności karnej.
"To przypomina, jak ważne jest uczulanie dzieci na zagrożenia w sieci" – komentują eksperci.
🔹 CO MYŚLICIE O TEJ SPRAWIE? Czy kary za uwodzenie małoletnich są wystarczające? Piszcie w komentarzach! ⬇️