Mazury są świadkiem dramatycznych wydarzeń. Na jeziorze Małszewskim (pow. szczycieński) trwają intensywne poszukiwania trzech nastolatków, którzy w nocy z 24 na 25 czerwca 2025 roku postanowili popływać kajakami. Najbardziej niepokojący jest fakt, że na wodzie odnaleziono już dwa puste kajaki oraz wiosła, a policja ujawniła, że przed wyprawą chłopcy spożywali alkohol. Rodzice zaginionych są już na miejscu, a służby przeczesują olbrzymi obszar jeziora. Sytuacja jest niezwykle poważna, a każda minuta bez wieści potęguje lęk.
Nocna wyprawa i zniknięcie nastolatków
To miał być beztroski czas dla grupy nastolatków z województwa łódzkiego. 11 chłopców w wieku od 15 do 19 lat wypoczywało w wynajętym domku letniskowym nad jeziorem Małszewskim w gminie Jedwabno. W środę, po godzinie 1:00 w nocy, alarm podniosła grupa nastolatków, która przekazała, że straciła kontakt z trzema kolegami — 17-latkiem i dwoma 18-latkami. Z ich relacji wynikało, że chłopcy postanowili w nocy wypłynąć kajakami na jezioro.
Intensywne poszukiwania na wodzie i lądzie
Natychmiast wszczęto intensywne poszukiwania zaginionych chłopców. Na miejsce zadysponowano ogromne siły: policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie, strażaków PSP ze Szczytna, a także dodatkowe patrole policyjne, policyjnych poszukiwaczy z psem tropiącym oraz dronem. Do działań na wodzie zaangażowano dwie grupy nurków PSP oraz zespół z sonarem. W poszukiwaniach biorą udział policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie i Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, strażacy z Olsztyna, Szczytna, Węgorzewa oraz 3 zastępy OSP.
Do tej pory służby odnalazły na wodzie dwa puste kajaki — jeden około siedmiu metrów od brzegu, a drugi pod wodą. Na jeziorze znaleziono też trzy wiosła. Na miejsce tragedii docierają już rodzice nastolatków, z którymi policja będzie przeprowadzała czynności procesowe.
Nowe, niepokojące fakty: alkohol w tle i wyzwanie dla służb
Podkom. Tomasz Markowski z Policji Warmińsko-Mazurskiej ujawnił w rozmowie niepokojący szczegół: feralnej nocy wszyscy chłopcy spożywali alkohol. To kluczowa informacja, która może mieć wpływ na przebieg wydarzeń i komplikuje akcję ratunkową.
Na jeziorze cały czas trwają intensywne działania służb, które mają do przeszukania olbrzymi obszar.
"Na akwenie są obecnie łodzie z sonarami. Akwen został podzielony na sektory i trwa sonarowanie — badane jest dno i nie tylko. To jest bardzo duży obszar — 200 hektarów powierzchni jeziora o głębokości 17-18 metrów. Sama linia brzegowa to jest ponad 8 kilometrów. Jednocześnie trwa praca operacyjna policji, po linii brzegowej pływają łodzie ratownicze, przeczesywane są któryś raz z rzędu zarośla" — przekazał mł. bryg. Grzegorz Różański, rzecznik prasowy Warmińsko-Mazurskiej Komendy Wojewódzkiej PSP.
Grupa nastolatków przyjechała nad jezioro Małszewskie z województwa łódzkiego. Przebywała w wynajętym domku od 22 czerwca. Ta tragedia jest kolejnym bolesnym przypomnieniem o zagrożeniach związanych z nieodpowiedzialnym zachowaniem nad wodą.
Służby kontynuują poszukiwania. Czy uda im się odnaleźć nastolatków? Cała Polska z nadzieją śledzi rozwój wydarzeń.