Ogromny pożar pod Poznaniem! Spłonęła hala magazynowa w Kobylnicy. 'W punkcie kulminacyjnym 25 zastępów'

Nocna walka z żywiołem w Kobylnicy pod Poznaniem! W środę nad ranem całkowitemu spaleniu uległa hala magazynowa o powierzchni 3000 m². Strażacy rzucili do akcji 25 zastępów, ciężki sprzęt i drony. Co znajdowało się w środku? Dlaczego wybuchł pożar? 🚒🔥

"Widzieliśmy tylko morze ognia" – strażacy o akcji

Pożar wybuchł około godziny 2:30 w nocy. Gdy pierwsze zastępy dotarły na miejsce, hala była już w ogniu.

• "Płomienie błyskawicznie objęły cały budynek. W szczytowym momencie gasiło je 25 jednostek straży pożarnej" – relacjonuje ogn. Marcin Tecław, rzecznik poznańskiej PSP.

Do akcji ruszyły specjalistyczne pojazdy, cysterny z wodą i drony, a nawet grupa poszukiwawczo-ratownicza, która sprawdzała stabilność konstrukcji.

Co spłonęło? "Magazyn pełen materiałów budowlanych i AGD"

W hali przechowywano m.in.:
🔹 materiały budowlane,
🔹 akcesoria domowe i AGD,
🔹 części do mechaniki pojazdowej,
🔹 wyposażenie stoisk wystawienniczych.

Udało się uratować kilka samochodów zaparkowanych obok, ale sam magazyn nie nadaje się do użytku.

Dlaczego wybuchł pożar? Śledztwo dopiero się zaczyna

Na razie nie wiadomo, co zapoczątkowało tragedię. Strażacy wykluczyli na razie zagrożenie dla ludzi – nikt nie został ranny, a ewakuacja nie była konieczna.

"Będziemy badać przyczyny, ale na razie skupiamy się na dogaszaniu" – dodaje Tecław.

Podsumowanie:
Strażacy wciąż są na miejscu, sprawdzając pogorzelisko. Czy pożar był wynikiem zwarcia, czy może ludzkiego zaniedbania? Śledztwo dopiero się rozpoczyna.

"To jedna z największych akcji w tym roku w regionie" – mówią strażacy. 🔍🚒

🔹 UDOSTĘPNIJ, jeśli znasz kogoś w okolicy Kobylnicy! Może ktoś widział coś podejrzanego? Każda informacja może pomóc!