"NIKOMU NIE ŻYCZYMY ŚMIERCI"! Ciocia Mai z Mławy o próbie samobójczej Bartosza G. – Rodzina chce sprawiedliwości w POLSCE!

Jakub Kamiński - Bazowo.com

Jakub Kamiński

"NIKOMU NIE ŻYCZYMY ŚMIERCI"! Ciocia Mai z Mławy o próbie samobójczej Bartosza G. – Rodzina chce sprawiedliwości w POLSCE!

"Nikomu nie życzymy śmierci" — mówi ciocia zamordowanej 16-letniej Mai z Mławy na wieść o próbie samobójczej Bartosza G. w greckim areszcie. Nastolatek podejrzany o tę okrutną zbrodnię targnął się na życie po tym, jak zapadła decyzja, że może być poddany ekstradycji do Polski. Dla rodziny Mai ważne jest jedno: by chłopak odpowiedział za to, co zrobił, w polskim sądzie.


Dramat w greckim areszcie: Próba samobójcza Bartosza G.

W czwartek, 29 maja 2025 roku, greckie media podały, że Bartosz G. próbował popełnić samobójstwo, wieszając się na prześcieradle. Wcześniej miał skontaktować się z matką i ją pożegnać. Zaniepokojona kobieta zaalarmowała policję. Jej syn już wcześniej zapowiadał, że jeżeli nie będzie mógł być sądzony w Grecji, zabije się. 17-latek w stanie krytycznym trafił do szpitala w Salonikach, gdzie przebywa na oddziale intensywnej terapii. Lekarze określają jego stan jako krytyczny, ale stabilny. Informację o próbie samobójczej nastolatka potwierdziła  jego grecka obrończyni.

Bartosz G. od początku podkreślał, że chce być sądzony w Grecji, bo w Polsce nie może liczyć na sprawiedliwy proces.

"Jego matka opowiada w tamtejszych mediach niestworzone historie, które godzą w naszą rodzinę. Powiedziała m.in. że dwie bliskie Mai osoby znajdują się w więzieniu i Bartosz G. dlatego nie chce trafić za kraty w Polsce, bo boi się, że tam je spotka. To jest bzdura. Nikt taki w więzieniu nie siedzi. A tych kłamstw jest więcej" — mówi w rozmowie ciotka Mai.


Rodzina Mai: "Chcemy, żeby przez to wszystko przeszedł z nami, tu w polskim sądzie"

Kobieta jest poruszona informacją o próbie samobójczej Bartosza G. Podkreśla jednak, że jej rodzina nikomu nie życzy śmierci.

"Poza tym chcemy, żeby on przez to wszystko przeszedł z nami, tu w polskim sądzie. Niech odpowie za to, co zrobił Mai. Zabił dziecko i to ze szczególnym okrucieństwem."

Rodzinie zamordowanej nastolatki zależy na osądzeniu Bartosza G. i wydaniu sprawiedliwego wyroku. Jak podkreślają, to nie wróci im Mai, ale dzięki temu zaznają choć trochę spokoju.


Zabójstwo Mai z Mławy: Bartosz G. w Grecji

Maja zaginęła pod koniec kwietnia. Kilka dni później jej zmasakrowane ciało znaleziono porzucone w zaroślach. Policja nie miała wątpliwości, że nastolatka padła ofiarą morderstwa. Szybko wytypowano podejrzanego. Okazał się nim o rok starszy od ofiary Bartosz G. — jej kolega. Nastolatek został zatrzymany w Grecji, gdzie jak gdyby nigdy nic wyjechał na szkolną wycieczkę. Jego matka od początku przekonuje, że winna jest Maja, która miała szykanować jej syna.

"To nie jest prawda. Maja nie była hejterką" — komentuje ciocia dziewczyny, stanowczo dementując te zarzuty.

Sprawa zabójstwa Mai i dramatyczne wydarzenia w Grecji wciąż budzą ogromne emocje. Rodzina ofiary jasno stawia sprawę: oczekuje sprawiedliwości przed polskim wymiarem sprawiedliwości.

Jakub Kamiński - Bazowo.com

Jakub Kamiński

Redaktor Bazowo.com

Udostępnij artykuł

Udostępnij ten artykuł znajomym, aby mogli go przeczytać.