"Nie mogłem znieść jej smutnej. Zrobiłem to." – Zeznania mordercy Polaka w Grecji ZWALĄ CIĘ Z NÓG! Była Żona i Jej Partner ODPOWIEDZĄ za MORD na Polaku!

Damian Wąsik - Bazowo.com

Damian Wąsik

"Nie mogłem znieść jej smutnej. Zrobiłem to." – Zeznania mordercy Polaka w Grecji ZWALĄ CIĘ Z NÓG! Była Żona i Jej Partner ODPOWIEDZĄ za MORD na Polaku!

Grecja. Po kilkunastu dniach intensywnego śledztwa, grecka policja zatrzymała pięć osób podejrzanych o zamordowanie Przemysława Jeziorskiego (†43 l.). Profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley został zastrzelony przed domem swojej byłej żony na przedmieściach Aten, gdy szedł na spotkanie z dziećmi. Z najnowszych ustaleń wynika, że to była żona ofiary, Nadia M., i jej partner, Christos D., mają odpowiadać za to brutalne zabójstwo. Po przesłuchaniu w prokuraturze na jaw wychodzą wstrząsające szczegóły dotyczące zbrodni i jej planowania.


Makabryczne Ustalenia Śledczych

Przemysław Jeziorski został zamordowany w biały dzień, 4 lipca. Przybył do Grecji na rozprawę sądową z byłą żoną i, jak co roku, by zabrać 10-letnie bliźniaki na wakacje. Jednak kilka metrów przed domem Nadii M. w Agia Paraskevi, ciało Polaka przeszyło pięć kul. 43-latek zginął na miejscu.

Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że za śmierć mężczyzny odpowiada jego była żona i jej partner, którzy mieli skrupulatnie zaplanować zabójstwo, a następnie wynająć dwóch obywateli Albanii i Bułgara do pomocy w przeprowadzeniu zbrodni. Ich rola miała polegać głównie na zapewnieniu Christosowi D. transportu po zbrodni i alibi. Śledczy podejrzewają, że to 35-latek sam oddał śmiertelne strzały.


Szokujące Zeznania Partnera i Dowód Przeciwko Byłej Żonie

Podczas przesłuchania w prokuraturze, Christos D. przyznał się do winy, opowiadając o zbrodni niemal niewzruszony. "Nie mogłem dłużej znieść widoku jej smutnej. Dlatego powiedziałem, że to zrobię. Zrobiłem to wszystko" – cytuje zeznania 35-latka portal Protothema. Mężczyzna zeznał, że wynajął trzech mężczyzn, mówiąc im, że chce jedynie nastraszyć kogoś, kto dokucza jego dziewczynie. "Jeśli będziecie potrzebować prawników, Nadia zapłaci. Nie martwcie się. Jeśli coś pójdzie nie tak, nic nam nie grozi" – miał zapewniać.

Kluczowe dla śledztwa okazało się wypożyczenie Porsche Cayenne, którym sprawcy podążali za Przemysławem Jeziorskim. Dzięki danym z wypożyczalni śledczy dotarli do Albańczyków. Po zabójstwie Christos D. wrzucił broń i kurtkę do kosza na śmieci i uciekł taksówką, by ukryć się w Nafplio. Wcześniej dał swój telefon komórkowy i kluczyki do samochodu innej osobie, aby stworzyć fałszywe alibi.

Mimo prób odsuwania podejrzeń od Nadii M. przez 35-latka, kobietę zdradziło jedno zdjęcie, jakie śledczy znaleźli na jej telefonie. "Natychmiast po morderstwie wyłączyła swój telefon i usunęła wszystkie dane. Niemniej jednak policja znalazła na jej telefonie komórkowym zdjęcie ofiary zrobione od tyłu w dniu morderstwa, pokazujące dokładnie, w co była ubrana, co zdaniem władz dokumentuje jej rolę w przygotowaniu zbrodni. Nie ustalono jeszcze, do kogo zdjęcie zostało wysłane" — podaje Protothema. Kobieta uparcie odmawia przyznania się do winy.

Podejrzanym postawiono zarzuty zabójstwa, podżegania do zabójstwa i współudziału w morderstwie.


Walka Rodziny o Sprawiedliwość i Dzieci

Przyjaciel zamordowanego Polaka ujawnia szokujące szczegóły. "Wiedzieliśmy od początku, że to oni są podejrzani. Zdumiewające jednak jest dla nas, że była żona Przemka posunęła się do takiego czynu. Ona to planowała od dawna. Teraz zaczynają nam się układać różne rzeczy, skąd ciśnienie na pieniądze. Potrzebowała środków na opłacenie zabójstwa itp. Oni chcieli już wcześniej zabić Przemka, ale się nie udało. W środę, 2 lipca, Nadia chciała, żeby Przemek pojechał z nią i dziećmi na "kemping", ale się nie zgodził. Zapewne tam już chcieli go zabić i upozorować zaginięcie przed czwartkową rozprawą, która została rozstrzygnięta na korzyść Przemka" – powiedział.

Pochodząca z Gdyni rodzina Przemysława Jeziorskiego – jego mama i brat, Łukasz Jeziorski – starają się teraz jak najszybciej sprowadzić dzieci 43-latka do Polski.

"Nasza rodzina jest zdruzgotana, ale jesteśmy wdzięczni greckiej policji i wszystkim zaangażowanym w śledztwo za zidentyfikowanie i zatrzymanie podejrzanych. Chcemy, by sprawiedliwości stało się zadość. 10-letnie dzieci Przemka, które są obywatelami USA i Polski, są obecnie zabezpieczone przez służby greckie, zgodnie obowiązującymi tam przepisami. Teraz musimy zadbać przede wszystkim o ich bezpieczeństwo i połączyć je z rodziną, by jak najbardziej zminimalizować traumę, której już doświadczyli. Jako członkowie rodziny, których znają i którym ufają, prosimy o uszanowanie ich prywatności w tym trudnym czasie. Przemek kochał swoje dzieci i walczył o nie do końca. Tego lata chciał, tak jak co roku, zabrać je do Gdyni" – dodał Łukasz Jeziorski.

Jak podkreślił, śmierć Przemka i jej okoliczności są dla rodziny wyjątkowo trudne do zaakceptowania, ale pewne pocieszenie przynosi fakt, że jest już coraz bliżej do wymierzenia sprawiedliwości i że dzieci niedługo znajdą się pod opieką rodziny, w bezpiecznym środowisku.


Jakie są Twoje przemyślenia na temat złożoności spraw kryminalnych, w których motywy osobiste splatają się z profesjonalnym planowaniem?

Damian Wąsik - Bazowo.com

Damian Wąsik

Redaktor Bazowo.com

Reklama

Udostępnij artykuł

Udostępnij ten artykuł znajomym, aby mogli go przeczytać.