Wrocław, Polska – Długo prowadzone poszukiwania 16-letniego Adama z Wałbrzycha zakończyły się najtragiczniejszym z możliwych finałów. W poniedziałek wieczorem pracownik wrocławskiej elektrowni wodnej zauważył w Odrze ciało, które następnie zostało wyłowione przez służby. Dziś, 5 sierpnia, policja oficjalnie potwierdziła, że zwłoki należą do zaginionego nastolatka.
Ostatni Ślad i Dramatyczne Poszukiwania
Adam zaginął w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia, gdy przyjechał do Wrocławia z kolegami. Od tego czasu trwały intensywne poszukiwania, w które zaangażowani byli policjanci, strażacy, a także ratownicy WOPR i Wodnej Służby Ratowniczej, przeszukujący rejon Mostu Uniwersyteckiego. Niestety, te działania nie dały rezultatu.
Ciało Adama zostało znalezione w poniedziałek około godziny 20:00. O odkryciu poinformował pracownik elektrowni wodnej, który zauważył pływające zwłoki w rzece.
Prokuratorskie Śledztwo i Wykluczenie Udziału Osób Trzecich
Policja we Wrocławiu, po potwierdzeniu tożsamości zmarłego, natychmiast wszczęła postępowanie pod nadzorem prokuratora. Na ten moment wykluczono udział osób trzecich.
„Z przykrością musimy potwierdzić, że wczoraj w godzinach wieczornych odnaleziono ciało zaginionego 16-letniego Adama z Wałbrzycha. [...] Wszczęte zostało postępowanie, które jest śledztwem prokuratorskim, więc do czasu jego zakończenia nie będą udzielane żadne dodatkowe informacje”, powiedział komisarz Wojciech Jabłoński z wrocławskiej policji.
Prokuratura zleciła również przeprowadzenie sekcji zwłok oraz badań toksykologicznych, które mają ustalić bezpośrednią przyczynę śmierci nastolatka.
Sprawa zaginionego Adama poruszyła mieszkańców obu miast. Tragiczne zakończenie poszukiwań jest kolejnym bolesnym przypomnieniem o sile rzeki i o tym, jak szybko życie może się zmienić.