Dobra wiadomość w sprawie, która poruszyła lokalną społeczność – 17-letnia Julia, która zaginęła 18 maja w tajemniczych okolicznościach, samodzielnie wróciła do domu. Policja potwierdza, że nastolatka jest cała i zdrowa, choć nie wyjaśniła, gdzie przebywała przez ostatnie dwa dni.
Co wiadomo o jej zaginięciu?
✔ Wyszła z domu 18 maja bez słowa – nie powiedziała nikomu, dokąd idzie
✔ Miała przy sobie telefon, ale nie odbierała połączeń od rodziny
✔ Charakterystyczny tatuaż z imieniem synka ("Olivier") pomógł w identyfikacji
Dlaczego jej zniknięcie wzbudziło niepokój?
✔ Zostawiła małego synka – co było nietypowe dla jej zachowania
✔ Nie skontaktowała się z bliskimi – mimo że zwykle była w stałym kontakcie
✔ Policja i mieszkańcy intensywnie poszukiwali – udostępniano jej zdjęcia w mediach społecznościowych
"Nie chce mówić, gdzie była" – tajemnica pozostaje nierozwiązana
✔ Julia wróciła sama 20 maja po południu
✔ Nie wyjaśniła przyczyn swojego zniknięcia – rodzina uszanowała jej decyzję, by nie mówić na razie o szczegółach
✔ Policja zakończyła poszukiwania, ale nie wyklucza dodatkowych wyjaśnień
Rodzina oddycha z ulgą
✔ "Najważniejsze, że jest bezpieczna" – powiedziała mama Julii
✔ Podziękowania dla wszystkich, którzy pomagali w poszukiwaniach
Czy Julia zdecyduje się opowiedzieć, co się stało? Na razie sprawa pozostaje osobistą tajemnicą nastolatki. Ważne, że wróciła do swojego synka, a lokalna społeczność może odetchnąć z ulgą.
❤️ "Dziękujemy za każdy udostępniony post i telefon. Julia jest już w domu" – napisała rodzina w mediach społecznościowych.