HORROR, który wrócił! Matka trzech chłopców straciła ich wszystkich – bliźniacy zginęli POTRĄCENI PRZEZ PIJANEGO KIEROWCĘ!

Damian Wąsik - Bazowo.com

Damian Wąsik

HORROR, który wrócił! Matka trzech chłopców straciła ich wszystkich – bliźniacy zginęli POTRĄCENI PRZEZ PIJANEGO KIEROWCĘ!

Uśmiechnięci bliźniacy, przytuleni policzkiem do policzka – dziś została już tylko ta fotografia, pamiątka po dzieciach, które nie zdążyły nawet naprawdę zacząć dzieciństwa. Dwaj 2,5-letni braciszkowie zginęli kilka dni temu, potrąceni przez samochód podczas spaceru w amerykańskim stanie Maine. Dla ich 33-letniej matki, Mollie Egold, wrócił koszmar, który zna aż za dobrze. Kilka lat wcześniej utonął jej 5-letni synek. Dziś kobieta mierzy się z potrójną stratą i bólem, jakiego żaden rodzic nigdy nie powinien doświadczyć.


Makabryczny Wypadek i Ucieczka Sprawcy

Do tragedii doszło w piątek, 11 lipca, około godziny 17:12 czasu lokalnego, w miejscowości Albion w Stanach Zjednoczonych. 33-letnia Mollie Egold szła z synami chodnikiem wzdłuż spokojnej ulicy, pchając wózek. Nagle uderzył ich biały hyundai, który nadjechał od tyłu.

Za kierownicą siedział 44-letni Benjamin Lancaster. Nie zatrzymał się. Uciekł, zostawiając poturbowaną kobietę i jej dzieci na asfalcie. Policja rozpoczęła obławę i zatrzymała mężczyznę kilka godzin później. Jak się okazało, był pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Usłyszał poważne zarzuty, m.in. prowadzenie pod wpływem ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczkę z miejsca wypadku. Grozi mu długotrwałe więzienie. Ale żadna kara nie cofnie czasu. Nie zwróci życia dzieciom. Nie ukoi serca matki, która znów doświadcza niewyobrażalnej straty.

Na miejscu zginął jeden z chłopców — Bradley. Drugi bliźniak, Noah, trafił do szpitala w Portland w stanie krytycznym. 13 lipca stwierdzono u niego śmierć mózgową. Dwa dni później, 15 lipca, został odłączony od aparatury. Matka przeżyła, ale doznała licznych złamań. Przeszła już kilka operacji i wciąż przebywa w szpitalu.


Powrót Koszmaru: Trzecia Strata

Obecna tragedia wydarzyła się osiem lat po innej, równie bolesnej stracie, która głęboko naznaczyła życie Mollie. W 2017 roku najstarszy syn kobiety – William, miał zaledwie 5 lat. Mollie zabrała go na rodzinny spływ kajakowy. Kajak został porwany przez nurt i zrzucony z wodospadu. William utonął. To była pierwsza rana. Teraz przyszła druga, jeszcze głębsza, zabierając jej dwójkę kolejnych dzieci.


Miasteczko w Szoku: Zbiórka i Modlitwy

Znajomi i przyjaciele rodziny założyli internetową zbiórkę na platformie GoFundMe, by pomóc Mollie przejść przez tę niewyobrażalną tragedię. Na stronie napisano, że kobieta chce, by wszyscy trzej chłopcy zostali pochowani razem – bliźniacy obok Williama. Ona sama również planuje, by w przyszłości spocząć obok swoich dzieci. Zbiórka zebrała już ponad 45 tysięcy dolarów. Pieniądze mają pokryć koszty pochówku, zakup wspólnego nagrobka i drobne prace w domu, który po wypadku trzeba przystosować do jej stanu zdrowia.

Ale pomoc płynie nie tylko z sieci. W lokalnym sklepie, do którego kobieta chodziła z dziećmi na codzienne zakupy, mieszkańcy ustawili puszkę na datki. W reportażu jednej ze stacji telewizyjnych sąsiedzi przyznają, że nie potrafią przejść obojętnie obok tej tragedii.

"Najpierw widzieliśmy ich rodzinne szczęście, teraz widzimy ból, który rozdziera serca" – mówi jedna z mieszkanek, oddając skalę dramatu, jaki dotknął Mollie Egold.


Jakie formy wsparcia psychologicznego i społecznego są kluczowe dla rodziców, którzy doświadczyli tak wielokrotnej straty dzieci?

Damian Wąsik - Bazowo.com

Damian Wąsik

Redaktor Bazowo.com

Reklama

Udostępnij artykuł

Udostępnij ten artykuł znajomym, aby mogli go przeczytać.