Matka Bartosza G. Znów Wstrząsa Opinią Publiczną w Grecji!
Katarzyna G., matka Bartosza G. – 17-latka zatrzymanego w Grecji w związku z brutalnym zabójstwem 16-letniej Mai z Mławy – udzieliła kolejnego, zaskakującego wywiadu tamtejszej telewizji. Po serii kontrowersyjnych wpisów w mediach społecznościowych, kobieta przekazała nowe, niepokojące informacje, m.in. o "dziwnym i nienaturalnym zachowaniu" jej syna i samej Mai na krótko przed tragiczną śmiercią nastolatki.
Horror z Mławy: Maja Zaginęła, Jej Ciało Odnaleziono Zmasakrowane!
Maja zaginęła pod koniec kwietnia. Po kilku dniach w zaroślach znaleziono jej zmasakrowane ciało. Pod zarzutem jej zabójstwa policja zatrzymała 17-letniego Bartosza G., który w momencie zaginięcia Mai przebywał na szkolnej wycieczce w Grecji. Chłopak ma zostać poddany ekstradycji do Polski, czemu zaciekle protestuje, twierdząc, że w kraju nie będzie bezpieczny. Od samego początku Katarzyna G. z determinacją staje w obronie syna, przekonując, że Maja go nękała.
"Oboje Zachowywali się Nienaturalnie": Szokujące Wyznania w Greckiej Telewizji!
W rozmowie z Mega TV, Katarzyna G. ujawniła nowe, zdumiewające okoliczności. "Bartek od samego początku po zaginięciu Mai był spokojny i opanowany. On nie pamięta, żeby się danego dnia z nią spotkał. On tego nie pamięta, a ja z nagrań z monitoringu, które moja rodzina udostępniła, wiem, że spotkali się tego dnia" – powiedziała.
Matka Bartosza G. poszła o krok dalej, zdradzając szczegóły, o których do tej pory nie było mowy: "Oboje zachowywali się nienaturalnie, a Maja na czworakach chodziła po korytarzu zakładu." Mowa tutaj o zakładzie stolarskim rodziny G., w którym, według śledczych, 16-latka miała zostać zabita.
"Maja Nękała Bartka" – Nowa Linia Obrony i Bezpieczeństwo w Grecji?
Katarzyna G. w wywiadzie dla greckich mediów przedstawiła również swoją perspektywę dotyczącą rzekomego nękania syna przez Maję. "W międzyczasie wielokrotnie nachodziła nas policja szukająca Mai, która często uciekała i za każdym razem mówiono nam, że jej mama twierdzi, że Maja jest u swojego chłopaka Bartka, co było dla nas absurdem. Po nękaniach telefonicznych zaczęła nas nachodzić w domu, dlatego założyłam monitoring, by pozbyć się natrętnej nastolatki" – twierdziła w rozmowie z grecką dziennikarką.
Kobieta przekonuje też, że rodzina zmarłej Mai podaje nieprawdziwe informacje na temat jej syna. Podkreśla, że w Grecji czują się bezpieczniej: "Spotkaliśmy dużo życzliwych osób. Bartka traktują jak człowieka, a nie mordercę, zwyrodnialca."
Słowa Katarzyny G. z pewnością wywołają kolejną falę dyskusji i kontrowersji w sprawie tragicznego zabójstwa Mai z Mławy. Jak te nowe informacje wpłyną na bieg sprawy? Czas pokaże.