Dwa lata śledztwa, 300 tys. części i jedna ofiara! Co kryje wrak F-16, w którym zginął ppłk Maciej Krakowian?

Damian Wąsik - Bazowo.com

Damian Wąsik

Dwa lata śledztwa, 300 tys. części i jedna ofiara! Co kryje wrak F-16, w którym zginął ppłk Maciej Krakowian?

Dramatyczne śledztwo po katastrofie F-16. Prokuratura zrekonstruuje samolot, by poznać prawdę o śmierci ppłk. Krakowiana

Tragiczna śmierć ppłk. Macieja "Slaba" Krakowiana, lidera zespołu pokazowego F-16 Tiger Demo Team, w katastrofie myśliwca w Radomiu wstrząsnęła całą Polską. Śledztwo w tej sprawie jest jednym z najbardziej skomplikowanych w historii polskiego lotnictwa i może potrwać nawet dwa lata. Jak poinformował prok. Piotr Antoni Skiba z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, kluczowym krokiem w dochodzeniu będzie rekonstrukcja wraku samolotu.

Katastrofa miała miejsce 28 sierpnia podczas ćwiczeń przed Air Show. Maszyna, w której ppłk Krakowian miał za sobą ponad 1200 godzin nalotu, runęła na ziemię i stanęła w ogniu. Pilot zginął na miejscu.


Wrak rozerwany na strzępy. Międzynarodowa pomoc nieunikniona?

F-16, który uległ wypadkowi, jest złożony z ponad 300 tysięcy części, a siła uderzenia sprawiła, że rozpadł się na strzępy. Rekonstrukcja wraku polegać będzie na ułożeniu odnalezionych fragmentów na podłożu, co ma pomóc w wykryciu ewentualnych wad konstrukcyjnych.

Prokurator Skiba przyznaje, że śledczy nie liczą na szybkie rezultaty, a odczytanie danych z czarnych skrzynek nie jest wcale pewne. Dlatego rekonstrukcja jest tak ważna. Śledztwo prowadzi polska prokuratura, ale nie wyklucza się międzynarodowej pomocy. Szczątki samolotu, który został zakupiony od Stanów Zjednoczonych w 2003 roku, mogą zostać przetransportowane do specjalistycznych laboratoriów producenta, aby tam poddać je dokładniejszej analizie.

Komentarz redakcji Bazowo: Droga do prawdy

To śledztwo to prawdziwy wyścig z czasem i skomplikowany laboratoryjny proces, który ma za zadanie odpowiedzieć na jedno pytanie: co doprowadziło do śmierci doświadczonego pilota? Fakt, że prokuratura rozważa aż trzy hipotezy i wyklucza jedynie celowe działanie, pokazuje, jak wiele niewiadomych wciąż pozostaje. Historia katastrofy F-16 to bolesne przypomnienie, że nawet najbardziej zaawansowana technologia może zawieść, a odkrycie prawdy wymaga ogromnej cierpliwości i współpracy międzynarodowej. Mamy nadzieję, że uda się w końcu poznać powód tej tragedii, by oddać hołd pamięci ppłk. Macieja Krakowiana.

źródło: fakt.pl

Damian Wąsik - Bazowo.com

Damian Wąsik

Redaktor Bazowo.com

Reklama

Udostępnij artykuł

Udostępnij ten artykuł znajomym, aby mogli go przeczytać.