Kutno, Polska – Wstrząsające wiadomości ze Zgromadzenia Sióstr Pasjonistek Świętego Pawła od Krzyża. Z wielkim niepokojem informują o zaginięciu siostry Doroty Janiszewskiej, która w tajemniczych okolicznościach opuściła dom zakonny. Wszystko wskazuje na to, że mogła wpaść w pułapkę.
Oszustwo czy uprowadzenie?
19 sierpnia, około godziny 11:00, siostra Dorota odebrała niepokojący telefon od osoby podającej się za funkcjonariusza policji. Po długiej rozmowie, wyraźnie zdenerwowana, poinformowała, że musi pilnie wyjechać. Od tamtej pory nie ma z nią żadnego kontaktu.
Jej zgromadzenie wyklucza możliwość dobrowolnego odejścia, a ich niepokój potęguje fakt, że siostra Dorota mogła paść ofiarą oszustwa "na policjanta". Co gorsza, zażądano, aby opuściła dom bez habitu, co dodatkowo utrudnia jej rozpoznanie.
Niebezpieczna misja
Zgromadzenie nie wyklucza, że zaginięcie siostry Doroty może mieć związek z jej niebezpieczną misją. Od lat z ogromnym poświęceniem wspiera ona kobiety uwikłane w prostytucję, a także ofiary handlu ludźmi. Dociera do osób żyjących w cieniu przemocy, co mogło narazić ją na śmiertelne ryzyko.
"Nie można wykluczyć, że jej zaginięcie może wiązać się z jej misją, która niesie ze sobą ogromne ryzyko" – przekazała s. Monika Nakielska, Przełożona Wiceprowincji, wyrażając głęboki niepokój.
APEL O POMOC! Nawet najmniejsza informacja może ocalić jej życie!
Zgromadzenie i policja apelują do wszystkich, którzy mogli widzieć siostrę Dorotę, o pilny kontakt. Nawet najdrobniejszy szczegół może okazać się kluczowy.
-
Prosimy o kontakt z najbliższym komisariatem policji lub pod numerami alarmowymi: 112 lub 997.
Jej zgromadzenie i bliscy ufają, że dzięki solidarności i czujności uda się ją odnaleźć.
.jpg)
.jpg)
