Warszawa, Polska – Minęło ść lat od tragicznej śmierci Piotra Woźniaka-Staraka, jednego z najpopularniejszych polskich producentów filmowych. Mężczyzna zginął w wypadku motorówki na jeziorze Kisajno. Okoliczności jego śmierci wciąż budzą wiele pytań, zwłaszcza w kontekście obecności na łodzi tajemniczej 27-letniej Ewy.
Feralny rejs i tragiczny wypadek
Do tragedii doszło 18 sierpnia 2019 roku. Woźniak-Starak wpadł do wody po manewrze skrętu motorówki i zaginął. Jego ciało odnaleziono po pięciu dniach poszukiwań. Biegli orzekli, że przyczyną śmierci był "masywny uraz czaszkowo-mózgowy, w wyniku działania narzędzia ostrokrawędzistego", prawdopodobnie śruby napędowej motorówki.
Na pokładzie łodzi znajdowała się również 27-letnia Ewa, kelnerka z pobliskiej restauracji. Kobieta zdołała o własnych siłach przepłynąć 100 metrów do brzegu, ale producent zniknął jej z oczu. Ewa, która zostawiła telefon na łodzi, nie mogła wezwać pomocy. Zrobił to dopiero po godzinie rybak, który zauważył dryfującą motorówkę.
Kim jest tajemnicza Ewa?
Po wypadku Ewa, która jest z zawodu instruktorką żeglarstwa, a w wakacje dorabiała jako kelnerka, zniknęła z mediów. Po przesłuchaniu „zapadła się pod ziemię”, a jej konta w mediach społecznościowych zostały usunięte. To właśnie jej świadectwo jest kluczowe w całej sprawie, ponieważ to ona jako ostatnia widziała Woźniaka-Staraka żywego.