Lubuskie, Polska – Dramatyczny wypadek wstrząsnął całą Polską. W sobotę wieczorem, 23 sierpnia 2025 roku, na autostradzie A2 doszło do tragedii, w wyniku której kierowca ciężarówki zginął w płomieniach. Z nieznanych przyczyn jego pojazd uderzył w bramki Punktu Poboru Opłat, a następnie stanął w ogniu.
Piekło na autostradzie
Zdarzenie miało miejsce na wysokości miejscowości Tarnawa Rzepińska, między węzłami Rzepin a Torzym. Ciężarówka marki Volvo, wioząca sadzonki tulipanów, nagle uderzyła w bramki, przewróciła się na bok i błyskawicznie stanęła w płomieniach.
Strażacy, którzy przybyli na miejsce, z przerażeniem stwierdzili, że kierowca nie zdążył uciec z płonącej kabiny. Zginął na miejscu. Lubuska policja potwierdziła, że ofiarą jest kierowca TIR-a, a jego tożsamość jest wciąż ustalana. Na szczęście, nie było innych osób poszkodowanych.
Śledztwo i utrudnienia w ruchu
Na miejscu tragedii pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora, starając się ustalić, dlaczego ciężarówka wjechała w bramki z taką siłą. Przyczyny wypadku pozostają nieznane.
W akcji gaśniczej brały udział liczne zastępy Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, które szybko opanowały pożar. Autostrada A2 była częściowo zablokowana, jednak po usunięciu zgliszczy ruch w kierunku Poznania został przywrócony.
W nocy na autostradzie A2 w Tarnawie Rzepińskiej ciężarówka z nieustalonych przyczyn staranowała automat biletowy przy bramkach Punktu Poboru Opłat, po czym przewróciła się i stanęła w ogniu. Kierowca zginął na miejscu. Nikt inny nie został poszkodowany. pic.twitter.com/Hb1gENOHnN
— 🌐 ᴛʜᴇᴘᴏʟᴀɴᴅɴᴇᴡs 🌐 (@thepolandnews_) August 24, 2025