.jpg)
Ząbki, pod Warszawą. To była jedna z najtrudniejszych akcji gaśniczych w ostatnich latach. W czwartek, 3 lipca, około godziny 19:30, potężny pożar wybuchł na osiedlu Kopernika przy ul. Powstańców, błyskawicznie niszcząc dobytek życia setek rodzin. Z ogniem walczyło aż 250 strażaków, ale skala zniszczeń jest ogromna. Jak przekazał wojewoda mazowiecki, Mariusz Frankowski, ponad pięciuset poszkodowanych "szybko do mieszkań nie wróci". Ujawniono także, na jaką pomoc mogą liczyć pogorzelcy.
Apokalipsa na Osiedlu: Od Dachu do Zgliszcz
Alarm w centrum powiadamiania ratunkowego w Ząbkach rozbrzmiał o godzinie 19:27. Nikt nie spodziewał się, że to początek jednej z najtrudniejszych operacji dla strażaków. Ogień, który pojawił się na dachu jednego z bloków, szybko rozprzestrzenił się na połączony z nim drugi budynek, tworzący kompleks w kształcie litery "U". Płomienie błyskawicznie trawiły górne kondygnacje, a potem zstępowały niżej, pochłaniając kolejne mieszkania. Dopiero przed godziną 23:00 pożar udało się opanować, jednak dogaszanie trwało jeszcze wiele godzin.
Nadbryg. Wojciech Kruczek, komendant główny PSP, potwierdził druzgocący bilans: ogień strawił cały dach obiektu, a wszystkie lokale na czwartej kondygnacji spłonęły doszczętnie. Co więcej, pozostałe mieszkania w niższych częściach budynku również uległy zniszczeniu – albo przez zalanie w trakcie akcji gaśniczej, albo przez przedostanie się do nich ognia.
Dramatyczny Bilans: Ponad Dwustu Lokali i Pięciuset Poszkodowanych
Mariusz Frankowski, wojewoda mazowiecki, przedstawił szokujące dane dotyczące rozmiaru tragedii. Pożar dotknął ponad dwieście lokali mieszkalnych, co oznacza, że ponad pięćset osób straciło dach nad głową.
"Niestety te osoby szybko do mieszkań nie wrócą" – powiedział Mariusz Frankowski. Dodał, że po zakończeniu działań straży pożarnej na miejsce wkroczy powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, który oceni stopień zniszczeń i zdecyduje o dalszych losach konstrukcji budynku. To oznacza, że setki rodzin staną przed wyzwaniem budowania życia od nowa.
Pomoc dla Pogorzelców: Od Środków Doraźnych po Wsparcie Rządowe
Wojewoda Frankowski zapewnił, że poszkodowani nie zostaną pozostawieni sami sobie. Standardowo, pomoc doraźna dla osób pokrzywdzonych w pożarze wynosi 8 tys. zł. Jednakże, w zależności od skali zniszczeń poszczególnych mieszkań, będzie możliwe uruchomienie dalszych środków finansowych. Wojewoda podkreślił, że "jeśli będzie potrzeba, uruchomiona zostanie pomoc na poziomie rządowym", co daje nadzieję na większe wsparcie w przypadku najbardziej dotkniętych rodzin. Wspomniał także o możliwości zaangażowania żołnierzy, choć na obecnym etapie nie jest to jeszcze potrzebne.
W akcji gaśniczej brało udział około 60 zastępów Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej, co stanowiło łącznie około 250 ratowników, którzy z narażeniem życia walczyli z żywiołem. Ich determinacja i profesjonalizm pozwoliły opanować tę katastrofę.
Co Twoim zdaniem jest najważniejsze dla osób, które w jednej chwili straciły cały dorobek życia? Jakie formy pomocy są najbardziej potrzebne w takiej sytuacji?
Jest mi tak przykro, w moim mieście nadal trwa pożar, strażacy dzielnie walczą z ogniem, poszkodowani mogą zgłosić się do szkoły Sp3 proszę o RT #rt #Ząbki pic.twitter.com/dXhe59HFFc
— colltre (@audenoru) July 3, 2025
.jpg)
.jpg)
.jpg)