ALKOHOL, PRZEMOC, A POTEM RZEŹ! Mroczna Historia Rodziny Dudy WYSZŁA NA JAW! Co Kryła Stara Wieś?!

Damian Wąsik - Bazowo.com

Damian Wąsik

ALKOHOL, PRZEMOC, A POTEM RZEŹ! Mroczna Historia Rodziny Dudy WYSZŁA NA JAW! Co Kryła Stara Wieś?!

Stara Wieś żyje w przerażeniu. Od kilku dni setki policjantów, wspieranych przez antyterrorystów i psy tropiące, przeczesują lasy i pola w bezprecedensowej obławie. Celem jest Tadeusz Duda, 57-latek, który z zimną krwią zastrzelił swoją córkę i jej męża, a teściową ciężko ranił. Motywem tej makabrycznej zbrodni miała być zemsta za zeznania, które córka złożyła na policji. Mieszkańcy alarmują, że Duda już wcześniej groził, iż "jej tego nie daruje".


 

Masakra w Biały Dzień: Seria Strzałów, Która Wstrząsnęła Wsią

 

Tragedia rozegrała się w piątek, 27 czerwca, około godziny 10. Tadeusz Duda, uzbrojony, wtargnął do domu swojej córki. Nie miał litości. Najpierw śmiertelnie postrzelił zięcia, Zbyszka, który zginął na miejscu. Następnie oddał strzały w kierunku swojej 26-letniej córki, Justyny, która w tym czasie trzymała na rękach malutką Pole. Kobieta osunęła się na podłogę i zmarła. Ostatnią ofiarą, którą chciał zamordować, była teściowa, którą ciężko ranił. Po dokonaniu rzezi, Duda uciekł pieszo w stronę lasu. Ranna kobieta trafiła w ciężkim stanie do szpitala i przeszła operację. Od tego momentu trwa obława, jednak uzbrojony i niebezpieczny morderca pozostaje na wolności.


 

Mroczna Historia Rodzinna: Alkohol, Przemoc i Nieuchronny Finał

 

Sąsiedzi Tadeusza Dudy, którzy rysują obraz człowieka zmienionego przez alkohol.

"Nadużywał alkoholu. Jak wypił, to nie był sobą. Stawał się nabuzowany i agresywny" – tłumaczy jeden z sąsiadów, który zna Dudę od lat. Według relacji mieszkańców, agresja Dudy często przeradzała się w przemoc domową. Sprawa ta miała trafić do sądu, czego konsekwencją był zakaz zbliżania się do rodziny i konieczność opuszczenia wspólnego domu. Jednak Duda miał ignorować ten zakaz.

W końcu córka, Justyna, postanowiła postawić się ojcu i złożyła zeznania na policji, licząc na to, że sprawiedliwości stanie się zadość za lata znęcania się nad rodziną. To właśnie te zeznania miały przelać czarę goryczy.


 

Zemsta za Donos? Szokujące Przestrogi Ignorowane

 

Z relacji znajomego poszukiwanego mężczyzny wynika, że Duda nie potrafił pogodzić się z tym, że córka "poszła na policję".

"Z tego, co wiem, to jak był z drzewem u Angeliki, to wygrażał się, że córce nie daruje za to, że była na niego na policji" – opowiada znajomy. Nikt jednak nie przypuszczał, że groźby te zostaną zrealizowane w tak bestialski sposób.

Wiele wskazuje na to, że ostateczną motywacją do masakry było zapoznanie się Dudy z aktami sprawy – ich treść miała doprowadzić go do szału. Najpierw zabił zięcia, potem córkę, a na końcu postrzelił teściową. Po tej krwawej zemście uciekł w stronę lasu. Nie ma pewności, czy jego lista ofiar się na tym zakończyła – niewykluczone, że poszukiwany mężczyzna może chcieć pozbyć się również własnej żony.


Co sądzisz o motywach, które doprowadziły Tadeusza Dudę do tak drastycznych czynów? Czy społeczeństwo mogło zapobiec tej tragedii, reagując wcześniej na groźby i przemoc?

Damian Wąsik - Bazowo.com

Damian Wąsik

Redaktor Bazowo.com

Reklama

Udostępnij artykuł

Udostępnij ten artykuł znajomym, aby mogli go przeczytać.