Świątek zmiotła Cocciaretto w Rzymie! Ekspresowe zwycięstwo w 54 minuty!

Absolutna dominacja Igi Świątek w Rzymie!

Iga Świątek pewnie awansowała do trzeciej rundy turnieju WTA 1000 w Rzymie, deklasując Włoszkę Elisabettę Cocciaretto 6:1, 6:0. Mecz trwał zaledwie 54 minuty, demonstrując pełną kontrolę Polki na korcie.

Powrót po trudnych chwilach

Dla Igi Świątek był to pierwszy występ po rozczarowującym półfinale w Madrycie, gdzie uległa Coco Gauff. Dodatkowym obciążeniem emocjonalnym była niedawna śmierć dziadka. Mimo to, Polka pokazała ogromną siłę mentalną, prezentując się w Rzymie z bardzo dobrej strony.

Szybki początek i kontrola meczu

Już od pierwszych minut spotkania Iga Świątek narzuciła swoje tempo. Po zaledwie siedmiu minutach prowadziła 3:0, a jej agresywna gra i krótkie wymiany sprawiały Włoszce ogromne problemy. Elisabetta Cocciaretto była zmuszona do głębokiej defensywy i nie potrafiła znaleźć sposobu na powstrzymanie Polki. Komentatorzy Canal+ Sport zwracali uwagę na jej pasywną postawę na korcie.

Włoszka starała się walczyć, biegała do każdej piłki, ale wyraźnie brakowało jej pomysłu na zagrożenie Idze Świątek. Każda próba ataku ze strony Cocciaretto spotykała się z mocną kontrą ze strony Polki. - Mało zależy dziś od niej na korcie. Jak Iga trafia to nie ma gry - trafnie zauważył komentator Żelisław Żyżyński.

Druga partia bez historii

Druga partia meczu to kontynuacja dominacji Igi Świątek. Włoszka pod presją popełniała błędy, a Polka pewnie zdobywała kolejne gemy. Mając pełną kontrolę nad przebiegiem spotkania, Iga Świątek pozwalała sobie nawet na efektowne zagrania przy siatce, demonstrując swoje wszechstronne umiejętności. Ostatecznie druga partia zakończyła się wynikiem 6:0 dla Świątek, pieczętując jej ekspresowe zwycięstwo.

Co dalej w Rzymie?

Iga Świątek, trzykrotna triumfatorka turnieju w Rzymie i obrończyni tytułu, z pewnością mierzy w kolejne zwycięstwa. Turniej w Rzymie, podobnie jak zbliżający się Roland Garros, to dla niej najważniejsze starty w sezonie. W trzeciej rundzie Świątek zmierzy się ze zwyciężczynią pojedynku Danielle Collins - Elena Gabriela Ruse.

Transmisje z turnieju w Rzymie można oglądać w Canal+ Sport.