Gorący początek i szybkie prowadzenie gospodarzy
Rewanżowe starcie pomiędzy Interem Mediolan a FC Barceloną rozpoczęło się od mocnego uderzenia gospodarzy. Już w pierwszych minutach spotkania Lautaro Martinez wykorzystał nieporozumienie w defensywie Blaugrany i pewnie posłał piłkę do siatki. Chwilę przed przerwą Inter podwyższył prowadzenie, gdy Hakan Calhanoglu zamienił rzut karny na bramkę po faulu, który wcześniej wzbudził kontrowersje.
Odpowiedź Barcelony po przerwie
Drużyna z Katalonii nie zamierzała się poddać. W drugiej połowie przejęła inicjatywę, a efekt przyszedł szybko. Najpierw Eric Garcia pięknym strzałem zdobył gola kontaktowego, a następnie Dani Olmo doprowadził do wyrównania, główkując bez szans dla bramkarza po dośrodkowaniu z lewej strony. Gra Interu zaczęła się chwiać, a Barcelona wyraźnie przejęła kontrolę.
Gol Raphinhi i dramatyczna końcówka
Na niespełna kilka minut przed końcem regulaminowego czasu gry Raphinha wykorzystał błąd obrony Interu – jego pierwszy strzał obronił Sommer, ale przy dobitce był już bez szans. Barcelona objęła prowadzenie 3:2 i była o krok od finału. Gdy wydawało się, że to koniec emocji, Francesco Acerbi w doliczonym czasie gry doprowadził do wyrównania, finalizując doskonałe dogranie Denzela Dumfriesa. Trybuny eksplodowały, a mecz przeszedł do dogrywki.
Zmiennicy na boisku i kontrowersje z VAR
W końcówce meczu na boisku pojawili się m.in. Robert Lewandowski, Piotr Zieliński i Nicola Zalewski. Decyzje sędziego Szymona Marciniaka budziły wiele emocji – szczególnie moment, w którym po analizie VAR odwołał przyznany Barcelonie rzut karny. Goście nie kryli frustracji, a atmosfera na murawie była bardzo napięta.
Fenomenalne interwencje i walka do końca
Na wyróżnienie zasługuje postawa bramkarzy – Yann Sommer kilkukrotnie ratował Inter przed stratą kolejnych bramek, zwłaszcza po groźnych strzałach Yamala czy Garcii. Świetnie spisywał się również młody Gerard Martin, który nie tylko rozprowadzał grę, ale też popisał się asystami i pewnymi interwencjami w defensywie.
Kolejny remis, kolejne emocje – czas na dogrywkę
Podobnie jak w pierwszym spotkaniu, także i tym razem obie drużyny zakończyły regulaminowy czas gry wynikiem 3:3. Rewanż w Mediolanie dostarczył kibicom niesamowitych emocji, mnóstwa bramek i dramatycznych zwrotów akcji. Przed nami dogrywka, która zadecyduje, kto awansuje do wielkiego finału Ligi Mistrzów.