Szczęsny bohaterem El Clasico! Hiszpanie w euforii
Wojciech Szczęsny skradł serca hiszpańskich kibiców i ekspertów! Jego fenomenalne występy w niedawnym El Clasico, które zakończyło się triumfem Barcelony w Pucharze Króla, odbijają się szerokim echem w mediach. Bramkarz reprezentacji Polski został okrzyknięty jednym z kluczowych architektów zwycięstwa.
Gdyby nie jego interwencje, mecz mógłby skończyć się zupełnie inaczej. To właśnie Szczęsny swoimi paradami dał drużynie szansę na dogrywkę i ostateczny triumf. Hiszpańskie gazety nie szczędzą mu pochwał, podkreślając jego opanowanie i pewność siebie w bramce.
"Miał kontrolę nad boiskiem" - hiszpańskie media zachwycone Szczęsnym
Hiszpańskie media są pełne zachwytów nad postawą Polaka w finale Pucharu Króla. Jedna z gazet stwierdziła: "Miał kontrolę nad boiskiem w finale". I trudno się z tym nie zgodzić! Szczęsny emanował spokojem i pewnością siebie, dając całej drużynie impuls do walki.
Kiedy tylko złapał rytm meczowy, stał się prawdziwą podporą FC Barcelony, dodając jej dużo pewności siebie. W newralgicznych momentach zawsze staje na wysokości zadania, ratując wynik. Bez wątpienia dołożył swoją cegiełkę do wygrania Pucharu Króla.
Dwa finały, dwa El Clasico, dwa zwycięstwa!
To był drugi finał Szczęsnego z Barceloną, drugie El Clasico i drugie zwycięstwo nad odwiecznym rywalem. W ciągu kilku miesięcy od powrotu z krótkiej sportowej emerytury zgarnął dwa trofea, a perspektywa kolejnych dwóch triumfów jest jak najbardziej realna.
"Mundo Deportivo" nie ma wątpliwości: Szczęsny był kluczową postacią Barcelony w finale Pucharu Króla, bez niego nie byłoby tego sukcesu. Dwa wpuszczone gole, przy których nie miał nic do powiedzenia, w ogóle nie wpłynęły na jego poziom gry.
Statystyki mówią same za siebie
Szczęsny popisał się kilkoma imponującymi obronami i zdołał zatrzymać kilka podań, które przeszły za plecy defensorów Barcelony. Miał pięć kluczowych interwencji, kontrolując sytuację w polu karnym. Skuteczność podań na poziomie 91 procent tylko potwierdza jego wszechstronność.
Katalońska gazeta jest pod wrażeniem bilansu Szczęsnego w Barcelonie. Na 26 występów w połowie zachował czyste konto, a przegrał tylko jedno spotkanie - w rewanżu ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund (1:3). "Jego statystyki są praktycznie nieskazitelne" - dodano.
Szczęsny liderem w szatni i wsparcie od Ter Stegena
"MD" zauważa, że Szczęsny ma mocną pozycję i autorytet w szatni, ale także otrzymał dużo wsparcia od Marka-Andre ter Stegena. Kapitan "Blaugrany" niedawno dostał zielone światło do gry po wyleczeniu poważnej kontuzji, której nabawił się we wrześniu. Obaj byli w bardzo dobrych relacjach jeszcze przed przyjściem Polaka do Barcelony.
Potrójna korona w zasięgu ręki?
FC Barcelona jest w grze o tryplet. Prowadzi w La Lidze z czterema punktami przewagi nad Realem Madryt i ma przed sobą półfinał Ligi Mistrzów z Interem Mediolan. Szczęsny nigdy nie triumfował w LM, a teraz ma ku temu idealną okazję.
Po finale Copa del Rey, Szczęsny w rozmowie z TVP Sport powiedział: "Mamy fajny nawyk wygrywania finałów – jeden finał Superpucharu, drugi teraz. Mam nadzieję, że jeszcze jeden finał przed nami i ten też chciałbym wygrać".
Wojciech Szczęsny ma ważny kontrakt z FC Barceloną do końca tego sezonu, ale wszystko wskazuje na to, że zostanie w klubie na kolejny sezon. Jego fenomenalne występy z pewnością przekonają działaczy do przedłużenia umowy.
.jpg)
.jpg)