Burza po meczu Barcelony. Były sędzia FIFA bezlitosny dla Marciniaka!

Jakub Kamiński - Bazowo.com

Jakub Kamiński

Burza po meczu Barcelony. Były sędzia FIFA bezlitosny dla Marciniaka!

Kontrowersje po meczu Barcelony z Interem. Marciniak pod ostrzałem!

Po ostatnim meczu FC Barcelony z Interem Mediolan w Lidze Mistrzów, wokół osoby Szymona Marciniaka rozpętała się prawdziwa burza. Polak, prowadzący to spotkanie, został ostro skrytykowany za niektóre decyzje, które miały wpływ na przebieg meczu i ostateczny wynik. Wśród krytyków znaleźli się nawet trener Barcelony, Hansi Flick, oraz młody pomocnik, Gavi.

Przypomnijmy, że mecz zakończył się zwycięstwem Interu 4:3, co przypieczętowało odpadnięcie Barcelony z rozgrywek. Emocje po spotkaniu sięgnęły zenitu, a na Marciniaka spadła lawina krytyki.

Flick i Gavi nie gryzą się w język

Hansi Flick po meczu nie ukrywał swojego niezadowolenia z pracy sędziego. „Nie chcę za dużo mówić o sędziach, ale każda decyzja 50/50 była dla Interu. To mnie smuci. Daliśmy z siebie wszystko i stało się tak, jak się stało. Niektóre decyzje sędziego były niesprawiedliwe i nie po naszej myśli, ale musimy to zaakceptować i zacząć od nowa. Wygranie Ligi Mistrzów jest jednym z naszych celów i wrócimy” – mówił szkoleniowiec Barcelony.

Jeszcze ostrzej wypowiedział się Gavi: „To bardzo trudne, tym bardziej wiedząc, jak blisko byliśmy tego, cullers. Nie chcieli, żebyśmy dotarli do finału. Dlaczego? Byli zes****i sezonem, który mamy”.

Były sędzia FIFA miażdży Marciniaka: Popełnił błędy, ratował go VAR!

Głos w sprawie kontrowersji wokół pracy Szymona Marciniaka zabrał również były sędzia FIFA, Holender Mario van der Ende. W wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego” Onet nie pozostawił złudzeń co do oceny występu Polaka.

„Mówi się, że dobre sędziowanie zawsze sprawia, że i zawodnicy są lepsi, osiągają wyższy poziom. I tak było we wtorek. Łatwo to wytłumaczyć. Piłkarze wiedzą, że sędzia im nie pomoże. Nie oszukają go, nie nabiorą, nie zmanipulują. Nie skupiają się więc na teatralnych gestach, tylko grają w piłkę. Wyciągają wszystko, co mają najlepsze” – powiedział van der Ende.

Zapytany o ocenę występu Marciniaka w skali 1-10, ekspert przyznał mu notę 7,5. „Bo popełnił dwa błędy” – podkreślił Mario van der Ende i dodał, że chodziło o decyzje, w których ratował go VAR.

Kluczowe decyzje pod lupą

Van der Ende odniósł się konkretnie do dwóch kontrowersyjnych sytuacji: „Karny dla Interu i anulowany karny dla Barcelony. W obu przypadkach natychmiast sobie to zatrzymałem, cofnąłem i widziałem, że nie był idealnie ustawiony. Oglądanie meczów z kanapy na dużym telewizorze ma swoje plusy. Polak był trochę za daleko za akcją, nie mógł zobaczyć wszystkiego. Dlatego właśnie jestem tak wielkim zwolennikiem VAR. Gdyby pozostawić decyzje Marciniaka, to wynik meczu byłby zupełnie inny” – zaznaczył.

Holender odniósł się również do pracy rodaka, Johana Higlera, który pełnił funkcję sędziego VAR. „Nie dlatego, że jest moim rodakiem, ale uważam, że podjął idealne decyzje” – zapewnił arbiter.

Czy krytyka pod adresem Szymona Marciniaka jest uzasadniona? Czy VAR uratował Polaka przed większymi błędami? Jedno jest pewne – kontrowersje po meczu Barcelony z Interem jeszcze długo będą rozgrzewać środowisko piłkarskie.

Jakub Kamiński - Bazowo.com

Jakub Kamiński

Redaktor Bazowo.com

Udostępnij artykuł

Udostępnij ten artykuł znajomym, aby mogli go przeczytać.