.jpg)
Artur Szpilka Zamyka Usta Krytykom Zwycięstwem na XTB KSW 105!
Szpilka znokautował krytyków – wygrana w 1. rundzie!
Artur Szpilka zamknął usta niedowiarkom, pokonując Errola Zimmermana na gali XTB KSW 105 w Gliwicach. Walka, która elektryzowała fanów sportów walki, zakończyła się szybciej niż ktokolwiek przewidywał. Choć Holender na chwilę posłał "Szpilę" na deski zaskakując go mocnym ciosem, były bokser szybko się podniósł z determinacją w oczach i duszeniem trójkątnym zmusił rywala do poddania. Technika parterowa, nad którą intensywnie pracował w ostatnim czasie, okazała się kluczem do sukcesu. To już jego czwarte zwycięstwo w MMA (po Radczence, Załęckim i Pudzianowskim) i kolejny dowód, że wciąż ma formę i aspiracje do tego, by mierzyć się z najlepszymi w tej dyscyplinie. Wygrana nie tylko umocniła jego pozycję w KSW, ale także pokazała, że jest zawodnikiem, który potrafi wyciągać wnioski i adaptować się do nowych wyzwań.
Czy Kamila Wybrańczyk steruje jego karierą?
Po zmianie sztabu szkoleniowego wokół Szpilki pojawiły się plotki, że to partnerka Szpilki, Kamila Wybrańczyk, ma coraz większy wpływ na jego sportowe decyzje i namówiła go na nową strategię walki. Ta zmiana dotyczyła głównie większego nacisku na treningi parterowe i wykorzystywanie technik z jiu-jitsu. Sam zawodnik przyznał:
-
"Kamila patrzy na to inaczej – robi więcej jiu-jitsu. Mówiła, że na kickboksera trzeba iść w parter".
-
Gdy dziennikarz zapytał żartobliwie, czy jest "pantoflem", Szpilka odparł:
"Nie jestem, ale umiem słuchać. Gdybym czuł, że to zły pomysł – nigdy bym się nie zgodził". Dodał również, że ceni zdanie Kamili, bo patrzy ona na walki z innej perspektywy, często dostrzegając detale, które umykają jemu lub jego trenerom."
Walka z demonami i kryzysem przed galą
Szpilka wyznał też, że prawie wycofał się z pojedynku z Zimmermanem tuż przed samą galą, co było spowodowane nawrotem problemów osobistych i presją związaną z oczekiwaniami fanów i mediów.
-
"Znowu mnie dopadły demony. Ale udało się przełamać" – powiedział w szczerej rozmowie. Opowiedział o trudnych chwilach zwątpienia i braku motywacji, ale dzięki wsparciu bliskich osób i ciężkiej pracy z psychologiem, zdołał przezwyciężyć te przeszkody i stanąć do walki. To pokazuje, jak ważny jest aspekt mentalny w sporcie i jak istotne jest radzenie sobie z presją i stresem.
Co dalej?
Po tej wygranej Szpilka udowodnił, że nie zamierza kończyć przygody z MMA i jest gotów na kolejne wyzwania. Co prawda nie zdradził konkretnych nazwisk, ale podkreślił, że jest otwarty na walki z zawodnikami z czołówki KSW i ma ambicje, by piąć się w górę rankingu. Czy następnym celem będzie rewanż z Wrzoskiem, który pokonał go w kontrowersyjnych okolicznościach? To pytanie zadają sobie fani, jednak na oficjalne ogłoszenia trzeba będzie jeszcze poczekać. Fani już czekają na kolejne walki, licząc na jeszcze więcej emocji i spektakularnych zwycięstw!
Wpływ Nowego Sztabu Szkoleniowego
Zmiana sztabu szkoleniowego przed walką z Zimmermanem była strategicznym posunięciem, mającym na celu rozwinięcie umiejętności parterowych Szpilki. Nowy trener od jiu-jitsu wprowadził intensywny program treningowy, skupiający się na technikach poddań i obronie przed atakami w parterze. Efekty tej pracy były widoczne w walce, gdzie Szpilka szybko zareagował na sprowadzenie do parteru przez Zimmermana i skutecznie zastosował duszenie trójkątne. Potwierdza to, że inwestycja w rozwój wszechstronnych umiejętności jest kluczem do sukcesu w MMA. Szpilka podkreślił, że dzięki nowemu sztabowi czuje się bardziej pewny siebie w parterze i jest gotów na walki z zawodnikami specjalizującymi się w tej płaszczyźnie.
Szpilka pokazał charakter – zarówno na ringu, jak i w życiu prywatnym. Czy jego związek z Wybrańczyk to faktycznie "duet mistrzów"? Czas pokaże, jakie kolejne wyzwania czekają na tego kontrowersyjnego i ambitnego zawodnika.
.jpg)
.jpg)