Krystyna Janda, która nigdy nie ukrywała swoich poglądów politycznych, zamieściła w mediach społecznościowych poruszający wpis. Podzieliła się w nim swoimi gorzkimi refleksjami na temat sytuacji w kraju po wyborach prezydenckich, które wygrał Karol Nawrocki. Aktorka nie szczędzi ostrych słów, pisząc: "Polska znów zaczyna iść do tyłu, a nienawiść rośnie z dnia na dzień".
Karol Nawrocki zwycięża w wyborach, Janda w szoku
Karol Nawrocki, kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, zwyciężył w wyborach prezydenckich, zdobywając 50,89 proc. głosów. Jego rywal, Rafał Trzaskowski, uzyskał 49,11 proc. Z całego świata zaczęły spływać gratulacje dla nowego prezydenta – m.in. od Andrzeja Dudy oraz przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Duda podkreślił, że była to "mężna walka o Polskę", a von der Leyen wyraziła nadzieję na dalszą, dobrą współpracę z Unią Europejską.
Wyniki wyborów okazały się sporym zaskoczeniem dla wielu obserwatorów. Pierwsze sondaże wskazywały bowiem na zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego. Sytuacja zaczęła się jednak diametralnie zmieniać po godzinie 23:00, kiedy opublikowano wyniki sondażu late poll. Wówczas na prowadzenie wysunął się Karol Nawrocki.
"Dziś wstyd za innych i upokorzenie" – dramatyczny wpis Krystyny Jandy
Krystyna Janda, która nigdy nie ukrywała swoich poglądów i sympatii politycznych, w poniedziałek rano opublikowała wpis, w którym odniosła się do wyboru dokonanego przez Polaków. Jak przyznała, jej zdaniem nasz kraj zaczyna zmierzać w złym kierunku.
"Idę do pracy. Dziś dzień techniczny przed kolejną premierą i wieczorem "Biała Bluzka" spektakl zamknięty. We czwartek premiera w Teatrze Polonia. MATKA Witkacego. W niedzielę obchody 20-lecia naszej fundacji. I tak codziennie, każdego dnia od lat. Pracowite życie z pluciem w twarz przez wrogów. Taki kraj, taka ojczyzna. Tylko na szczęście, nic ode mnie nie zależy oprócz tego czego się podjęłam. Dziś wstyd za innych i upokorzenie. Współczucie dla nas wszystkich ale przede wszystkim przegranych. Polska znów zaczyna iść do tyłu, a nienawiść rośnie z dnia na dzień. Dwa lata do wyborów parlamentarnych. Październik 2027" – napisała aktorka, wyrażając swoje głębokie rozgoryczenie i obawy o przyszłość kraju.
Wpis Jandy natychmiast wywołał dyskusję i polaryzację wśród internautów, co tylko potwierdza jej tezę o rosnącej nienawiści w społeczeństwie.