Warszawa, Polska. Nie milknie gorący spór na temat organizacji lekcji religii w szkołach. Po niedawnym orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, które zakwestionowało rozporządzenie Ministerstwa Edukacji Narodowej, resort wydał ostre oświadczenie. MEN stanowczo podkreśla, że "rozporządzenia ministra są publikowane w Dzienniku Ustaw i to one stanowią obowiązujące prawo", dodając, że "od jakiegoś czasu część osób zasiadających w trybunale, we współpracy z biskupami, próbuje destabilizować system oświaty".
Kontrowersyjne Orzeczenie TK i Reakcja MEN
Spór narosnął wokół rozporządzenia MEN, które zakłada, że od 1 września 2025 roku religia lub etyka będą odbywać się w szkołach w wymiarze jednej godziny tygodniowo, bezpośrednio przed lub po obowiązkowych zajęciach. Trybunał Konstytucyjny, w składzie sędziów Bogdana Święczkowskiego (przewodniczący), Krystyny Pawłowicz (sprawozdawca) i Stanisława Piotrowicza – wszyscy związani w przeszłości z PiS – orzekł, że przepis ten jest niezgodny z konstytucją, wskazując na brak porozumienia ze stroną kościelną i związkami wyznaniowymi.
Ministerstwo Edukacji Narodowej, zapytane o komentarz przez PAP, odpowiedziało bez ogródek. Wydział Informacyjno-Prasowy MEN podkreślił: "To minister odpowiedzialny za oświatę kształtuje prawo oświatowe w Polsce". Resort dodał, że "rozporządzenia wydawane przez ministra ds. oświaty są publikowane w Dzienniku Ustaw i to one stanowią obowiązujące prawo, a nie decyzje organu, którego stan niezdolności do wykonywania zadań Trybunału Konstytucyjnego stwierdziły wyroki sądów europejskich i Sejm w uchwale z 6 marca 2024 r.". To bezpośrednie nawiązanie do kwestionowanego statusu obecnego składu TK.
Barbara Nowacka: "Grupa Udająca Trybunał, Wraz z Biskupami, Podważa Działanie Rządu"
Minister edukacji Barbara Nowacka w rozmowie z Onetem skomentowała sytuację jeszcze ostrzej: "To jest próba destabilizacji systemu oświaty, gdzie grupa udająca trybunał, wraz z biskupami, podważa działanie rządu".
MEN podkreśla, że decyzja minister Nowackiej "została opublikowana w Dzienniku Ustaw i obowiązuje, ponieważ rodzice tego chcą i jest to, w ocenie minister Nowackiej, dla dobra dziecka". Resort zaznaczył również, że "rodzice chcą, aby lekcje religii były obecne w szkołach i w pełni to szanujemy", ale "nie ma uzasadnienia, aby były to dwie lekcje tygodniowo".
Argumentacja MEN opiera się na tym, że prawie 60 proc. społeczeństwa uważa jedną lekcję religii za dobre rozwiązanie, a "dzieci i tak spędzają w szkole wiele godzin, więc dodatkowe obciążenie nie jest potrzebne". Ministerstwo przypomniało, że "od czasów pandemii biskupi wyrażali zgodę na jedną lekcję religii tygodniowo, ponieważ znali to rozwiązanie i wiedzieli, że jest ono korzystne dla dzieci oraz wspiera rodziców, którzy chcą, aby lekcje religii odbywały się w szkole".
MEN stanowczo zaznaczyło: "Minister Nowacka podkreśla, że [biskupi] nie mają takiego prawa [weta]. Każdego, kto ma wątpliwości, odsyła do Dziennika Ustaw, gdzie znajdują się rozporządzenia Ministra Edukacji określające zasady organizacji lekcji religii: jedna godzina tygodniowo, na pierwszej lub ostatniej lekcji, a ocena z religii nie jest wliczana do średniej".
Episkopat Zapowiada "Wszystkie Możliwe Kroki Prawne"
Sprawa ma również swój wymiar po stronie kościelnej. Rzecznik Episkopatu, ks. Leszek Gęsiak, skomentował orzeczenie TK, wyrażając nadzieję na "przestrzeganie prawa przez Ministerstwo Edukacji Narodowej". Zapowiedział również, że "jeśli zostaną podtrzymane wytyczne zawarte w rozporządzeniu, Konferencja Episkopatu Polski podejmie, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, wszystkie możliwe i dostępne kroki prawne, w tym także w instytucjach międzynarodowych".
Wyrok TK, który nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw, oraz uchwała Sejmu z marca 2024 roku, kwestionująca status Trybunału, stanowią dodatkowe tło dla tego ostrego sporu. Walka o kształt lekcji religii w polskich szkołach z pewnością będzie trwać.
Co sądzisz o tak otwartym konflikcie między Ministerstwem Edukacji a częścią Trybunału Konstytucyjnego i Episkopatem w sprawie tak fundamentalnej kwestii jak edukacja religijna? Czyja strona ma Twoim zdaniem rację w tym sporze?