Dzień Wyzwolenia
Dzień Wyzwolenia – tak Biały Dom nazwał wprowadzenie drakońskich ceł na towary z ponad 30 krajów. Ale jest jeden wyjątek: Rosja. Decyzja Trumpa wstrząsnęła światem gospodarki i polityki. Co kryje się za tą kontrowersyjną rozgrywką? To nie tylko kwestia ekonomii, ale i skomplikowanych relacji geopolitycznych, w których interesy gospodarcze mieszają się z dążeniami politycznymi i strategicznymi.
Dlaczego Rosja uniknęła amerykańskich sankcji?
Podczas gdy UE, Chiny i Wietnam dostały cła nawet do 46%, Rosja wyszła z tego bez szwanku. Oficjalne wyjaśnienie Białego Domu brzmi:
-
„Zbyt mała wymiana handlowa” – choć Ukraina, z którą USA handlują jeszcze mniej, dostała 10% cła. To budzi pytania o równość traktowania i spójność polityki handlowej USA, tym bardziej że wymiana handlowa z Ukrainą, mimo mniejszej wartości, jest kluczowa dla wsparcia jej gospodarki w obliczu konfliktu.
-
„Trwają delikatne rozmowy pokojowe” – ale przecież rozmowy toczą się też z Kijowem. Sugeruje to pewien priorytet w relacjach z Rosją, który może wynikać z chęci utrzymania kanałów komunikacji w kluczowych kwestiach międzynarodowych. Jednak rodzi to pytania o transparentność i spójność w prowadzeniu dialogu z oboma krajami.
Eksperci wskazują na inne powody:
-
Trump od lat wyraża podziw dla Putina. Ta osobista sympatia, niezależnie od oceny jej zasadności, może mieć wpływ na decyzje polityczne i gospodarcze, prowadząc do preferencyjnego traktowania Rosji.
-
Rosja może być kartą przetargową w wyborczej grze Trumpa. Wykorzystanie relacji z Rosją jako elementu kampanii wyborczej mogłoby przynieść korzyści w postaci poparcia ze strony określonych grup wyborców, choć niesie ze sobą ryzyko kontrowersji i oskarżeń o niejasne powiązania.
-
Waszyngton nie chce eskalować napięć w kluczowym momencie. Wzrost napięć z Rosją, zwłaszcza w kontekście innych globalnych wyzwań, mógłby prowadzić do nieprzewidywalnych konsekwencji i destabilizacji sytuacji międzynarodowej.
Pierwsze ofiary: Wietnam już się ugina
Najwyższe cła (46%) uderzyły w Wietnam, który eksportuje do USA głównie odzież i elektronikę. Reakcja Hanoi była błyskawiczna:
-
Natychmiastowe rozmowy z administracją Trumpa. Wietnam, zdając sobie sprawę z powagi sytuacji, natychmiast podjął kroki w celu negocjacji i znalezienia kompromisu, aby zminimalizować negatywny wpływ ceł na swoją gospodarkę.
-
Obietnica zniesienia ceł w zamian za większe zakupy amerykańskich towarów. Wietnam gotów jest na ustępstwa w postaci zwiększenia importu z USA, co ma na celu zbalansowanie relacji handlowych i uniknięcie negatywnych konsekwencji protekcjonistycznej polityki USA.
„To klasyczna taktyka Trumpa – najpierw uderzyć, potem zmusić do ustępstw” – komentują ekonomiści. Ta strategia, choć skuteczna w krótkim okresie, może prowadzić do długotrwałych napięć w relacjach handlowych i podważenia zaufania do USA jako partnera handlowego.
Afryka też w grze: Zimbabwe gra va banque
Prezydent Zimbabwe Emmerson Mnangagwa zaskoczył wszystkich, ogłaszając całkowite zniesienie ceł na towary z USA. Ale to nie tylko strach przed nowymi stawkami – kraj liczy też na zniesienie sankcji za łamanie praw człowieka. To odważny ruch, który ma na celu poprawę relacji z USA i uzyskanie korzyści ekonomicznych, ale niesie ze sobą ryzyko polityczne w kraju.
Europa szykuje odwet
Unia Europejska nie zamierza się poddawać. W Brukseli trwają już prace nad odwetowymi cłami na amerykańskie:
-
Samochody
-
Alkohol
-
Elektronikę
„To może być początek największej wojny handlowej od dekad” – ostrzegają analitycy. Eskalacja konfliktu handlowego między USA a UE mogłaby mieć katastrofalne skutki dla światowej gospodarki, prowadząc do spowolnienia wzrostu, wzrostu cen i utraty miejsc pracy.
Czy Trump gra Putinem?
Największą zagadką pozostaje rosyjski immunitet celny. Czy to:
-
Ukłon w stronę Kremla przed wyborami? Próba zdobycia poparcia ze strony rosyjskich władz lub elektoratu rosyjskojęzycznego w USA mógłby być jednym z motywów decyzji o nie nakładaniu ceł na Rosję.
-
Próba osłabienia Chin przez dogadanie się z Rosją? Wykorzystanie Rosji jako sojusznika w rywalizacji z Chinami mógłby przynieść korzyści strategiczne dla USA w długoterminowej perspektywie.
-
A może kalkulacja, by nie drażnić Moskwy w czasie wojny? Unikanie konfrontacji z Rosją w obliczu innych konfliktów międzynarodowych mogłoby być podyktowane chęcią utrzymania stabilności i uniknięcia eskalacji napięć.
Jedno jest pewne: decyzja Trumpa wywołała efekt domina. Światowa gospodarka stoi na krawędzi nowego kryzysu, a Rosja – po raz kolejny – wychodzi na tym bezkarnie.
Implikacje dla Polski i Europy Środkowo-Wschodniej
Decyzje Donalda Trumpa mają także pośredni wpływ na Polskę i inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Wojna handlowa między USA a UE może negatywnie wpłynąć na eksport z Polski do Unii, a także utrudnić dostęp do amerykańskich technologii i inwestycji. Ponadto, preferencyjne traktowanie Rosji przez USA może budzić niepokój w regionie, biorąc pod uwagę rosyjską politykę zagraniczną i zagrożenie dla bezpieczeństwa w Europie Środkowo-Wschodniej. Polska, jako ważny sojusznik USA w regionie, powinna monitorować sytuację i podejmować działania w celu ochrony swoich interesów gospodarczych i bezpieczeństwa.