W ostatnich godzinach na nowo rozgorzała dyskusja na temat bezpieczeństwa publicznego i równego traktowania obywateli przez instytucje państwowe. Powodem jest wpis opublikowany przez Sławomira Mentzena – posła Konfederacji i jednego z kandydatów na prezydenta w serwisie Instagram – w którym ujawnia, że otrzymał kolejne groźby, tym razem w formie nagrania wideo. Jak twierdzi, wcześniej zgłosił podobny incydent odpowiednim służbom, ale mimo upływu trzech miesięcy nie doczekał się żadnych rezultatów.
„Mam coraz bardziej dosyć naszego kartonowego państwa” – rozpoczął swój wpis Mentzen, nawiązując do swojej wizyty we Lwowie, po której po raz pierwszy miał otrzymać wiadomości z pogróżkami. Według polityka, pomimo zgłoszenia sprawy, nie podjęto realnych działań. Teraz sytuacja się powtarza – tym razem jednak forma gróźb jest jeszcze bardziej bezpośrednia.
Do posta załączone zostało nagranie, na którym kilku zamaskowanych mężczyzn – jak podkreśla Mentzen, narodowości ukraińskiej – wypowiada słowa grożące politykowi i jego rodzinie. Choć część nagrania jest nieskładna i trudna do zrozumienia, przekaz jest jednoznaczny: ostrzeżenie, by Mentzen „nie ubliżał ukraińskim bohaterom” i „nie kandydował na prezydenta”. Pojawiają się również bezpośrednie groźby wobec niego i jego rodziny, co naturalnie wywołało duże poruszenie.
Mentzen odnosi się również do nierówności w działaniu służb, wskazując przypadek emerytki, która miała grozić Jerzemu Owsiakowi – została zatrzymana przez policję zaledwie trzy dni po incydencie. Tymczasem, jak zauważa, w jego przypadku – mimo powagi sprawy – nic się nie dzieje. W jego ocenie to kolejny dowód na słabość polskiego państwa, które określa jako „kartonowe, łączone na trytytki”.
Polityk wyraźnie zaostrza ton:
„Zamiast grozić dzieciom, wyjazd na front. Chyba, że na to wam odwagi już nie starcza” – napisał, kierując słowa do autorów nagrania.
Mentzen kończy wpis politycznym manifestem – zapowiada, że jeśli będzie mieć wpływ na przyszłe decyzje, Ukraina nie wejdzie do NATO, nie będzie mogła liczyć na wsparcie polskich żołnierzy, a świadczenia socjalne dla obywateli tego kraju zostaną zlikwidowane. Zaznacza też, że przebywający w Polsce Ukraińcy powinni respektować polską kulturę, prawo i język – w przeciwnym razie, jak pisze, „nikt was tu zatrzymywać nie będzie”.
Post Sławomira Mentzena: https://www.instagram.com/p/DJogQRCIIPd/
Mam coraz bardziej dosyć naszego kartonowego państwa. Po mojej wizycie we Lwowie dostałem maila z groźbami od Ukraińców. Od razu to zgłosiłem odpowiednim służbom.
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) May 14, 2025
Od tego czasu minęły już prawie trzy miesiące i sprawców oczywiście nie udało się znaleźć. Teraz dostałem kolejne… pic.twitter.com/1YNxZTJmj2