Warszawa, Polska. Medialna burza wokół definicji "ciężkiej pracy" influencera nabiera na sile. Po tym, jak Wersow, jedna z najpopularniejszych polskich influencerek, opublikowała filmik narzekający na wymagający charakter swojej profesji, do dyskusji włączyła się Fagata (Agata Fąk). W podcaście Żurnalisty, Fagata bez ogródek stwierdziła, że jej zdaniem, praca influencera to "najprostsza praca na świecie", a nawet jej się nudziła, co skłoniło ją do podjęcia zatrudnienia w innej branży.
Wersow: "Zanim Ocenisz, Spróbuj Postawić Się na Miejscu Tej Osoby"
Wersow, partnerka Friza, wywołała gorącą debatę swoim tiktokiem, w którym próbowała przekonać swoich fanów, że jej praca bynajmniej nie jest łatwa. Wyliczała ogromną liczbę postów na Instagramie, filmów na YouTube i tiktoków, sugerując, że oceniający jej pracę powinni najpierw spróbować sami zmierzyć się z podobnym wyzwaniem. "Dodaj 1263 posty na Instagram, 703 filmy na YouTube, dodatkowo kilkaset tiktoków i powiedz to jeszcze raz (...). Zanim ocenisz, spróbuj postawić się na miejscu tej osoby i też zacznij działać. Zobaczymy, co powiesz, kiedy sam zmierzysz się z tym, co tak łatwo przyszło Ci skomentować" – apelowała Wersow.
Fagata: "Mnie Się Nudziło, Zatrudniłam Się w Firmie Kosmetycznej"
Wyznanie Wersow odbiło się szerokim echem, a Fagata postanowiła przedstawić swój radykalnie odmienny punkt widzenia. W rozmowie z Żurnalistą, Agata Fąk zdementowała twierdzenia koleżanki po fachu.
"Nie mam nic do Wersow, ale ostatnio widziałam tego jej tiktoka, że praca influencera jest ciężka. Nie, nie jest. Nie myślicie tak, to jest najłatwiejsza praca na świecie. Mnie się nudziło. Ja na jakieś dwa miesiące zatrudniłam się w firmie kosmetycznej, bo mi się po prostu nudziło, to jest jakby najprostsza praca na świecie. Tak naprawdę, jakbym nie chciała, to mogłabym z jakiś filmów, które opublikował na YouTube mieć spoko pensje, bo one przecież cały czas zarabiają" – wyznała Fagata.
"Nie Każdy Może Być Gwiazdą": Porównanie z Tradycyjnymi Zawodami
Fagata skomentowała również psychiczny aspekt pracy influencera, często przywoływany w kontekście jej trudności. "Może chodziło jej o to, że nie każdy psychicznie się do tego nadaje. Ale po prostu nie każdy może być gwiazdą. Nie każdy może to udźwignąć. Ale to jest najprostsza i najfajniejsza praca na świecie: no robienie sobie fotek nagrywanie tiktoków, śledzenie trendów, nagrywanie filmików na YouTube. To jest bardzo łatwa praca."
W dalszej części wypowiedzi, Fagata odniosła się do porównań z tradycyjnymi formami zatrudnienia, podkreślając realne problemy, z jakimi borykają się osoby pracujące w innych branżach. "Mam znajomych, którzy też normalnie pracują i mają problemy. Jest mobbing, współpracownicy się nad nimi znęcają, więc nawet nie wiem, czy psychicznie jest ta praca ciężka, bo ludzie w pracy też doświadczają hejtu" – podsumowała w podcaście Żurnalisty, stawiając pod znakiem zapytania narrację o "ciężkiej pracy" w świecie influencerów.
Słowa Fagaty z pewnością wywołają dalsze dyskusje w internecie na temat realiów pracy w branży influencerskiej i jej porównania z innymi zawodami.
Jakie są Twoje przemyślenia na temat tej dyskusji? Czy praca influencera jest rzeczywiście "najprostszą pracą na świecie", czy ma swoje specyficzne wyzwania, które są niedostrzegalne dla osób z zewnątrz?