Ukrainka oskarżona o wyłudzanie 800 plus na 7 paszportów. Prawda okazała się zupełnie inna
Kilkunastosekundowe nagranie z ukraińską kobietą pokazującą siedem paszportów i mówiącą, że na każdy z nich pobiera świadczenie 800 plus, wywołało burzę w sieci. Prawicowe media i internauci uznali to za dowód na masowe nadużycia. Jednak gdy dotarł do autorki filmu, okazało się, że to był żart – a teraz kobieta i jej rodzina są nękani przez hejterów.
Co pokazało nagranie?
Liudmyla, która od 10 lat mieszka w Polsce, w reakcji na hejterski komentarz („to wszystko za nasze”) żartobliwie pokazała paszporty swoje, męża i dzieci, mówiąc:
-
„Na każdy paszport mam 800 plus. Policz sobie!”
Efekt? Fala oburzenia, groźby i nienawiść:
-
„Deportacja i zakaz wjazdu!”
-
„Su* ukraińska, zabieraj szczeniaki i won!”*
-
„Dawaj córki na trasę, bo się nadają” (groźba wobec dzieci)
Prawda o „siedmiu paszportach”
Liudmyla wyjaśniła:
-
W Ukrainie można mieć dwa paszporty (biometryczny i zwykły), co jest zgodne z ukraińskim prawem, mającym na celu ułatwienie podróżowania i załatwiania spraw urzędowych.
-
Na filmie pokazała swoje, męża i dzieci (w tym już nieważne dokumenty), demonstrując w ten sposób łączną liczbę posiadanych dokumentów podróży przez jej rodzinę.
-
Nigdy nie pobierała 800 plus – pracuje, płaci podatki i kupiła mieszkanie w Polsce, co potwierdza jej legalny pobyt i wkład w polską gospodarkę.
„Żałuję tego żartu”
-
Kobieta usunęła konta w mediach społecznościowych po fali nienawiści, starając się odciąć od negatywnych komentarzy i hejtu.
-
Zgłosiła sprawę na policję i poprosiła o pomoc stowarzyszenie „Nigdy Więcej”, szukając wsparcia prawnego i psychologicznego w obliczu nękania.
-
„Nie spodziewałam się takiej reakcji. Dlaczego mieszają w to dzieci?”, wyrażając swoje rozczarowanie i ból związany z wciągnięciem jej rodziny, zwłaszcza dzieci, w konflikt.
Czy Ukraińcy dostają 800 plus?
-
Obecnie świadczenie przysługuje tylko obywatelom Polski. Zasady programu 800 plus są jasno określone i skierowane do polskich rodzin.
-
W kampanii wyborczej Rafał Trzaskowski zaproponował rozszerzenie go na Ukraińców pracujących i płacących podatki w Polsce, co wywołało kontrowersje i debatę publiczną na temat zasadności takiego rozwiązania oraz jego potencjalnych konsekwencji.
Polacy vs. Ukraińcy – rosnąca niechęć
Według CBOS:
-
38% Polaków deklaruje niechęć do Ukraińców (wzrost o 10 pkt proc. w ciągu roku), co wskazuje na pogorszenie się relacji społecznych między obiema nacjami.
-
Tylko 30% przyznaje, że ich lubi (spadek o 21 pkt proc. od 2023 r.), co potwierdza trend spadkowy w pozytywnym nastawieniu Polaków do Ukraińców.
Wpływ Dezinformacji i Fałszywych Narracji
Sprawa Liudmyły pokazuje, jak łatwo dezinformacja i fałszywe narracje mogą podsycać negatywne nastroje społeczne. Rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, bez weryfikacji źródeł, prowadzi do niesprawiedliwego osądzania i nękania niewinnych osób. Media społecznościowe, choć stanowią platformę komunikacji, mogą również stać się narzędziem do szerzenia nienawiści i ksenofobii.
Rola Edukacji i Dialogu w Przeciwdziałaniu Nienawiści
Kluczową rolę w przeciwdziałaniu nienawiści odgrywa edukacja i dialog międzykulturowy. Zwiększanie świadomości społecznej na temat stereotypów i uprzedzeń, promowanie wzajemnego zrozumienia i szacunku, a także wspieranie inicjatyw integracyjnych mogą pomóc w budowaniu bardziej otwartego i tolerancyjnego społeczeństwa. Ważne jest, aby zwalczać dezinformację i promować krytyczne myślenie.
Czy hejt wobec Ukraińców w Polsce przybiera na sile?
Ta sprawa pokazuje, że nawet żart może stać się pretekstem do nienawiści. Sytuacja ta uwydatnia problem narastającej niechęci wobec Ukraińców w Polsce i konieczność podjęcia działań mających na celu zwalczanie ksenofobii i dyskryminacji. Potrzebne są systemowe rozwiązania, takie jak kampanie edukacyjne, wsparcie dla ofiar hejtu oraz egzekwowanie prawa w celu ukarania sprawców.
Ponadto, przypadki takie jak ten pokazują wagę kontekstu kulturowego i komunikacyjnego. Żart, który w jednym kontekście może być uznany za nieszkodliwy, w innym może prowadzić do poważnych konsekwencji.