Szokujące wyznanie przyjaciółki Soni! "Zazdroszczę mojemu przyszłemu mężowi..." – ostatnie słowa gwiazdy "Hotelu Paradise" łamią serca!

Świat show-biznesu pogrążony jest w żałobie po nagłej śmierci 25-letniej Soni Szklanowskiej, finalistki drugiej edycji "Hotelu Paradise". Teraz jej najbliższa przyjaciółka ujawniła przerażająco prorocze ostatnie słowa, jakie wymieniły przed tragicznym zdarzeniem.

Ostatnia rozmowa, która stała się pożegnaniem

Kinga Kijańczuk, najbliższa przyjaciółka Soni, podzieliła się na Instagramie wzruszającym wspomnieniem ich ostatniego spotkania:

• "Zazdroszczę mojemu przyszłemu mężowi miłości, jaką go obdaruję" - to zdanie, które Sonia wypowiedziała jako ostatnie, teraz nabiera symbolicznego znaczenia

• "Byłaś najczulszą duszą, jaką znałam. Twój głos brzmiał jak anielski szept" - dodaje załamana Kinga

• Przyjaciółki spędzały razem ostatnie dni - śmiały się, tańczyły i dzieliły najskrytszymi myślami

Śledztwo wciąż bez odpowiedzi

Podczas gdy bliscy pogrążeni są w żałobie:
✔ Prokuratura wciąż bada okoliczności śmierci - czy to samobójstwo, czy mogło dojść do podżegania?
✔ Sekcja zwłok wykonana 20 maja nie przyniosła jeszcze ostatecznych wniosków
✔ Rodzina prosi o szacunek i intymność w tym trudnym czasie

Łukasz Karpiński, partner Soni z programu, opublikował wzruszający hołd:

• Udostępnił ich wspólne zdjęcie z podpisem "Bądź silna, Ty też bądź silny"

• Fani masowo komentują: "Byliście idealną parą. Dlaczego tak to się musiało skończyć?"

Pogrzeb, który połączy tysiące ludzi

Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 24 maja w Świekatowie:

• Zgodnie z wolą Soni - prosimy o jasne stroje i białe róże

• W mediach społecznościowych trwa akcja #WhiteForSonia - fani publikują zdjęcia w białych outfitach

"Oto raj, oto my" - refren jej piosenki teraz brzmi jak pożegnalna pieśń. Czy śledztwo wyjaśni, co popchnęło młodą, pełną życia artystkę do tej decyzji? Na razie pozostaje tylko ból i pytania bez odpowiedzi.