Costa Brava, Hiszpania – Wakacje Dody w Hiszpanii od kilku tygodni budzą ogromne zainteresowanie mediów i fanów. Choć wokalistka na swoich relacjach w mediach społecznościowych prezentowała się w towarzystwie dwojga przyjaciół oraz swoich psów, post opublikowany przez właścicieli wynajmowanego przez nią apartamentu sugeruje, że to nie całe towarzystwo.
Przypadkowe wyznanie właścicieli apartamentu
W środę na profilu apartamentu, w którym zatrzymała się Doda, pojawił się wpis, który zszokował fanów. We wpisie, który został szybko usunięty, właściciele podziękowali piosenkarce za pobyt, wspominając o jej partnerze.
"To wielka przyjemność gościć Królową, polską piosenkarkę @dodaqueen wraz z jej partnerem, przyjaciółmi i psami. Jesteśmy bardziej niż szczęśliwi, mogąc zapewnić im wspaniały, luksusowy i niezapomniany pobyt w naszym miejscu" – można było przeczytać w pierwotnej wersji wpisu.
Znikający post i dalsze spekulacje
Mimo że post szybko zniknął i został zastąpiony nowym, bez wzmianki o partnerze, to natychmiast wywołał falę spekulacji. Fani piosenkarki zaczęli łączyć fakty, zwracając uwagę na to, że na nagraniach Dody czasami widać cztery nakrycia stołu. To z kolei podsyciło domysły, że artystka mogła ukrywać nową miłość.
Kim jest tajemniczy partner Dody i czy faktycznie towarzyszył jej na wakacjach? To pytanie pozostaje na razie bez odpowiedzi.
