Śmierć wstrząsnęła "Klanem" i "Na dobre i na złe". Piotr Nowakowski nie żyje. Co się stało?

Damian Wąsik - Bazowo.com

Damian Wąsik

Śmierć wstrząsnęła "Klanem" i "Na dobre i na złe". Piotr Nowakowski nie żyje. Co się stało?

Piotr Nowakowski, ceniony aktor znany z wielu popularnych produkcji telewizyjnych, zmarł nagle 2 września, w wieku zaledwie 50 lat. Wiadomość o jego odejściu była szokiem dla wszystkich, którzy znali i podziwiali jego talent. Aktor osierocił żonę, Magdalenę, oraz dwójkę dzieci, Janka i Idę, pozostawiając ich w niewypowiedzianym żalu.

Wzruszające pożegnanie żony i przyjaciół

O śmierci Piotra Nowakowskiego poinformowała jego żona, która w poruszającym wpisie na jego profilu na Facebooku, wyraziła swój ból. "Nie mam słów, żeby opisać tę stratę" - napisała, prosząc jednocześnie o modlitwę w intencji zmarłego.

Jego koledzy z branży, z którymi pracował przez lata, również nie kryli swojego smutku. Aktor Marcin Kwaśny pożegnał go w mediach społecznościowych, wspominając o "Bożej iskrze i pogodzie ducha", którą Piotr w sobie nosił. "Do zobaczenia Piotrze! Jeszcze dokończymy naszą rozmowę…" - dodał Kwaśny, podkreślając, jak nagłe i nieoczekiwane było to odejście.

Ostatnia rola i dziedzictwo

Piotr Nowakowski zapisał się w pamięci widzów dzięki rolom w takich produkcjach jak "Klan", "Na dobre i na złe" oraz "Pitbull". Jego ostatnią rolą był występ w serialu "Zaraz wracam". Nagłe odejście artysty, który był w sile wieku i aktywnie rozwijał swoją karierę, pozostawiło wielką pustkę. Pożegnanie aktora odbyło się 10 września, a wspomnienia o nim z pewnością pozostaną w sercach bliskich i fanów.

Damian Wąsik - Bazowo.com

Damian Wąsik

Redaktor Bazowo.com

Reklama

Udostępnij artykuł

Udostępnij ten artykuł znajomym, aby mogli go przeczytać.