"Prezydent podpisał zakaz. Te produkty znikną ze sklepów już za kilka dni!"

Jakub Kamiński - Bazowo.com

Jakub Kamiński

"Prezydent podpisał zakaz. Te produkty znikną ze sklepów już za kilka dni!"

Rewolucja w sprzedaży wyrobów tytoniowych. Koniec z podgrzewaczami tytoniu

Andrzej Duda podpisał wczoraj ustawę, która na zawsze zmieni rynek wyrobów tytoniowych w Polsce. Już za kilka dni ze sklepów znikną podgrzewacze tytoniu o charakterystycznych aromatach. To kolejny krok w walce rządu z nałogiem palenia.

Ustawa ta jest odpowiedzią na rosnącą popularność podgrzewaczy tytoniu, szczególnie wśród młodych ludzi, i ma na celu ograniczenie dostępu do tych produktów oraz zniechęcenie do ich używania. Rząd argumentuje, że podgrzewacze tytoniu, choć często reklamowane jako mniej szkodliwe niż tradycyjne papierosy, nadal stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego.

Co się zmieni?

  • Zakaz sprzedaży aromatyzowanych podgrzewaczy tytoniu

  • 9-miesięczny okres przejściowy dla producentów i sprzedawców. Firmy mają 9 miesięcy na wyprzedaż zapasów oraz dostosowanie się do nowych przepisów.

  • Kolejne podwyżki akcyzy - ceny papierosów wzrosną nawet o 10 zł. Podwyżki akcyzy mają na celu uczynienie palenia mniej przystępnym finansowo i zniechęcenie do sięgania po wyroby tytoniowe.

"To konieczny krok w ochronie zdrowia publicznego" - komentuje Ministerstwo Zdrowia.


Dlaczego właśnie teraz? Szokujące dane z UE

Decyzja prezydenta nie jest przypadkowa. Z danych Komisji Europejskiej wynika, że:

  • Sprzedaż podgrzewaczy wzrosła o 2009% w ostatnich latach. Ten gwałtowny wzrost budzi poważne obawy dotyczące rosnącej popularności tych produktów, szczególnie wśród młodzieży i osób, które wcześniej nie paliły.

  • 3,33% rynku wyrobów tytoniowych w UE to właśnie podgrzewacze. Choć może się to wydawać niewielkim odsetkiem, ich udział w rynku szybko rośnie, co stanowi wyzwanie dla polityki zdrowotnej.

  • Młodzi ludzie szczególnie chętnie sięgają po aromatyzowane wersje. Atrakcyjne smaki i marketing skierowany do młodszych odbiorców sprawiają, że podgrzewacze tytoniu stają się coraz bardziej popularne wśród nastolatków i młodych dorosłych.

"Te produkty są równie szkodliwe jak tradycyjne papierosy" - alarmują lekarze.


Nie tylko zakaz. Palaczy czekają kolejne podwyżki

Rząd nie poprzestaje na zakazie. W 2025 roku czekają nas:

  • 25% podwyżka akcyzy (już weszła w życie)
  • Kolejne 20% w 2026 roku
  • 15% więcej w 2027 roku

Efekt? Paczka papierosów, która kosztowała 18 zł, za dwa lata może osiągnąć cenę 26 zł!

Wzrost cen ma zniechęcić palaczy do kontynuowania nałogu i skłonić ich do poszukiwania alternatywnych rozwiązań, takich jak rzucenie palenia. Rząd liczy, że podwyżki akcyzy przyczynią się do zmniejszenia liczby palaczy w Polsce i poprawy zdrowia publicznego.


Co z e-papierosami? Kolejne zmiany już wkrótce

Ministerstwo Zdrowia pracuje nad kolejnymi restrykcjami:

  • Zakaz sprzedaży e-papierosów osobom poniżej 18 lat
  • Ograniczenia w sprzedaży płynów z nikotyną
  • Wycofanie niektórych smaków

"Młodzież musi być chroniona przed uzależnieniami" - podkreśla minister zdrowia.

Podobnie jak w przypadku podgrzewaczy tytoniu, celem tych zmian jest ograniczenie dostępu młodzieży do e-papierosów i zapobieganie uzależnieniom. Ministerstwo Zdrowia wyraża obawy, że e-papierosy mogą stanowić bramę do palenia tradycyjnych papierosów i innych wyrobów tytoniowych, dlatego konieczne jest wprowadzenie dodatkowych regulacji.


Reakcje Polaków: "To przesada!" vs "Dobrze, że rząd działa"

"Kolejny zakaz, kolejne podwyżki. Gdzie wolność wyboru?" - oburza się Marek, palacz z 20-letnim stażem.

"W końcu ktoś pomyślał o zdrowiu społeczeństwa" - cieszy się Anna, była palaczka.

Wprowadzone zmiany wywołały mieszane reakcje w społeczeństwie. Palacze często wyrażają niezadowolenie z powodu ograniczeń i podwyżek cen, argumentując, że mają prawo do wyboru i że rząd nadmiernie ingeruje w ich życie. Z drugiej strony, osoby niepalące i byli palacze często popierają działania rządu, uważając, że są one konieczne dla ochrony zdrowia publicznego i zniechęcenia do nałogu.


Implikacje dla rynku i branży tytoniowej

Nowe regulacje znacząco wpłyną na rynek wyrobów tytoniowych w Polsce. Producenci i sprzedawcy podgrzewaczy tytoniu będą musieli dostosować się do nowych przepisów, co może wiązać się ze stratami finansowymi i koniecznością zmiany strategii biznesowych. Firmy mogą skoncentrować się na rozwoju innych segmentów rynku, takich jak e-papierosy (które również są objęte regulacjami) lub produkty beznikotynowe. Zmiany mogą również wpłynąć na konkurencję na rynku tytoniowym, prowadząc do konsolidacji lub pojawienia się nowych graczy.

Ponadto, rząd spodziewa się zwiększenia wpływów z akcyzy na wyroby tytoniowe, co ma zasilić budżet państwa i umożliwić finansowanie programów zdrowotnych. Jednak istnieje również ryzyko wzrostu szarej strefy i przemytu wyrobów tytoniowych, jeśli ceny w Polsce staną się zbyt wysokie w porównaniu z sąsiednimi krajami.

Jakub Kamiński - Bazowo.com

Jakub Kamiński

Redaktor Bazowo.com

Udostępnij artykuł

Udostępnij ten artykuł znajomym, aby mogli go przeczytać.