U Marianny Schreiber znów się sporo dzieje! Najpierw media obiegły wieści o jej relacji z Piotrem Korczarowskim, co sama wkrótce potwierdziła, a następnie udała się na metamorfozę do tureckiej kliniki. W Stambule przeszła operację powiększenia biustu, co oczywiście na bieżąco relacjonowała swoim instagramowym obserwującym.
Szczegółowa relacja i spełnione marzenie
Trzeba przyznać, że Marianna sumiennie zadbała o to, abyśmy o jej metamorfozie wiedzieli niemal wszystko. Po operacji pokazała, jak karmił ją nowy ukochany, a ona na bieżąco informowała, jakie ma samopoczucie. Mało tego - zapozowała nawet z implantem i ujawniła publicznie, jak duże piersi sobie zafundowała. Sami przyznacie - to się nazywa poświęcenie.
Rzeczywistość po operacji biustu sama niedawno określiła jako "bajkę", więc szkoda byłoby się też nie podzielić efektami owej "bajki". Na ruch Marianny nie musieliśmy długo czekać - na jej instagramowym profilu właśnie wylądował post, w którym zaprezentowała efekt "przed" i "po". W jednym z serwisów społecznościowych opisała ten ruch słowami "chcieliście, to proszę", więc najwyraźniej jest to odpowiedź na społeczne zapotrzebowanie.
"Aaaa właśnie zdjęliśmy bandaże i zobaczyłam... Dziś przygoda z operacją biustu w Turcji się kończy, a jednocześnie spełniłam swoje największe marzenie. Delikatnie, bez przesadyzmu i takie, jak chciałam" — napisała Marianna Schreiber, dzieląc się swoimi pierwszymi wrażeniami.
Dowód zdjęciowy znajdziecie na jej Instagramie: https://www.instagram.com/p/DKeFAIKo-nE/?utm_source=ig_embed&utm_campaign=invalid
Korzystna zmiana???