Dominika Serowska w szczerej rozmowie wyznała, że już od jakiegoś czasu nie dzieli sypialni z Marcinem Hakielem. Powód? Celebrytka miewa problemy ze snem i ceni sobie przede wszystkim komfort. To zaskakujące wyznanie rzuca nowe światło na związek jednej z najpopularniejszych par show-biznesu!
Marcin Hakiel i Dominika Serowska: Miłość i wspólne życie, ale... osobne sypialnie!
Po rozstaniu z Katarzyną Cichopek, Marcinowi Hakielowi udało się na nowo zasmakować szczęścia w miłości. W jego życiu pojawiła się Dominika Serowska, która skradła serce tancerza. Para szybko zdecydowała się na wspólne budowanie przyszłości, a w grudniu 2024 roku na świat przyszedł ich syn – Romeo. 👶
Dominika Serowska i Marcin Hakiel chętnie dzielą się swoim życiem w mediach i nie unikają trudnych tematów. Jak we wszystkich relacjach, są jednak kwestie, w których się spierają. Mowa tu chociażby o chrzcie, który nie jest zgodny z poglądami partnerki tancerza. Jak się okazuje, Dominika zaskoczyła Marcina również w kwestii dzielenia sypialni.
"Potrzebuję mieć swoją przestrzeń!"
Ukochana Marcina Hakiela wyjaśniła, że bardzo ceni sobie komfort snu. To dlatego postanowiła, że nie będzie spała w jednym łóżku z tancerzem.
"Kora Jackowska mówiła, że nie miała problemu z bliskością, ale do sypialni szła sama, żeby się wyspać. Królowa Elżbieta też miała swoją sypialnię. Ja się po prostu nie wysypiam, (...) potrzebuję mieć swoją przestrzeń. Traktuję to jak sport - idę po wynik, czyli, żeby się wyspać" – wyznała Dominika Serowska, zaskakując analogiami.
W rozmowie z reporterem partnerka Marcina Hakiela wyznała, że na początku związku próbowała się przełamać i spać razem z tancerzem. Szybko stwierdziła jednak, że "to nie dla niej".
"Na początku nie mieliśmy osobnych sypialni, ale powiedziałam Marcinowi, że to nie jest dla mnie. Teraz mamy syna i śpię z młodym. Tak się podzieliliśmy, żeby przespać całą noc" – dodała, ujawniając praktyczne rozwiązanie.
Co myślicie o tym nietypowym, ale być może bardzo praktycznym rozwiązaniu w związku Dominiki i Marciela? Czy osobne sypialnie to przepis na udany związek?