Niecodzienna decyzja pary celebrytów. Dominika Serowska w szczerej rozmowie z "Pudełkiem" zdradziła, że od dłuższego czasu nie dzieli sypialni z Marcinem Hakielem. Powód? Problemy ze snem i potrzeba komfortu, która okazała się ważniejsza niż tradycyjny model związku.
"Sportowy" stosunek do snu
🔹 Porównanie do królowej Elżbiety – "Ona też miała osobną sypialnię" – mówi Serowska, podkreślając, że to kwestia praktyczności, a nie relacji.
🔹 Inspiracja Korą Jackowską – "Mówiła, że lubiła bliskość, ale spała osobno, by się wyspać".
🔹 Testy i porażka – Na początku związku próbowała spać z Hakielem, ale uznała, że "to nie dla niej".
Podział obowiązków przy dziecku
👶 Romeo zmienił układ – "Teraz śpię z synkiem, Marcin ma swoją przestrzeń. Dzielimy się opieką, by oboje mogliśmy wypocząć".
💤 Sen priorytetem – "Traktuję to jak sport – idę po wynik, czyli dobry sen".
Reakcje fanów: od zaskoczenia po poparcie
❤️ "Każdy związek ma swoją dynamikę. Ważne, że im to pasuje!"
🤔 "Dziwne, ale skoro działa..."
Czy osobne sypialnie to zdrada tradycji, czy zdrowy kompromis?
✅ "Lepszy wypoczęty partner niż zmęczony i rozdrażniony"
❌ "Małżeństwo to wspólne łóżko – tak było od wieków"
A Wy co sądzicie? Dzielcie się opiniami! 👇