Doda, jedna z najważniejszych postaci w polskim show-biznesie, znów zaskoczyła, dzieląc się wstrząsającym wyznaniem. Po niedzielnym występie wokalistka udzieliła wywiadu, w którym ujawniła, że jeden z jej byłych partnerów miał rozsyłać jej intymne zdjęcia i nagrania.
W rozmowie z serwisem Świat Gwiazd Rabczewska twierdzi, że niegdysiejszy ukochany "na WhatsAppie (...) miał grupę eks-policjantów", z którymi dzielił się jej nagimi zdjęciami. Artystka podkreśla, że wysyłała mu te materiały w zaufaniu.
"Z niewybrednymi opisami. Obrzydliwe to jest" – grzmi Doda, nie kryjąc oburzenia.
O którego z jej partnerów chodzi?
Choć Doda nie wymieniła partnera z imienia i nazwiska, jej słowa wywołały falę spekulacji. Artykuł wspomina, że Dariusz Pachut był w przeszłości posterunkowym w Oddziale Prewencji, co od razu nasuwa pytania o to, czy to o niego chodzi w opowieści gwiazdy.
Doda zaznaczyła, że takie zachowanie nie dotyczy tylko osób publicznych. Według niej, mężczyźni często traktują kobiety jak "trofeum", nie widząc w nich człowieka.
"To jest przedmiotowe, obrzydliwe zachowanie i, przede wszystkim, jest to brak szacunku do domowego miru, do intymności, do zaufania, miłości, którą budujecie między sobą. Później po prostu ktoś cię traktuje jak rzecz i jeszcze chwali się tym między kolegami" – powiedziała wokalistka.