Wybory prezydenckie 2025 za nami, a zwycięstwo Karola Nawrockiego nad Rafałem Trzaskowskim wciąż rozpala emocje w Polsce. Jednak w centrum uwagi znalazła się nie tylko polityka, ale również rodzina nowego prezydenta, a szczególnie jego córka, Katarzyna. Niestety, siedmioletnia dziewczynka stała się obiektem nieprzyjemnych komentarzy w sieci, na co stanowczo zareagowała... Doda!
Mała Katarzyna "skradła show" i stała się celem hejtu
Wieczór wyborczy Karola Nawrockiego zapadnie w pamięci nie tylko ze względu na wynik. Kamery i uwagę publiczności przykuła mała Katarzyna, córka prezydenta elekta. Jej naturalne zachowanie na scenie – kręcenie się obok mamy, szeptanie do ucha, wywoływanie uśmiechów – początkowo wzbudziło sympatię wielu Polaków. Media donosiły, że dziewczynka wręcz "skradła show".
Niestety, sielanka szybko się skończyła. W sieci momentalnie pojawiły się nieprzychylne komentarze, zarzucające Katarzynie rzekomy "brak wychowania", a nawet sugerujące "zaburzenia". Ta fala hejtu wywołała oburzenie w wielu środowiskach, a szczególnie mocno zareagowała na nią znana piosenkarka – Doda.
Doda apeluje: "Dzieci nie powinny płacić za politykę!"
W reakcji na bezprecedensową krytykę skierowaną w stronę 7-letniej Katarzyny Nawrockiej, Doda opublikowała na swoim Instagramie emocjonalne nagranie. Artystka, znana ze swojej działalności charytatywnej i wspierania dzieci oraz młodzieży zmagających się z problemami psychicznymi, wystosowała mocny apel o szacunek dla dzieci polityków.
"Obojętnie jaki prezydent by nie wygrał, połowa Polski będzie niezadowolona. Bez względu na wszystko Polacy powinni trzymać się razem i głowę państwa szanować. A jak nie możecie szanować głowy państwa, to przynajmniej dajcie spokój córce tej głowy państwa" – powiedziała artystka, podkreślając, jak ważne jest, by nie przenosić politycznych emocji na najmłodszych.
Doda, która sama wielokrotnie była obiektem hejtu, doskonale rozumie jego destrukcyjny wpływ na psychikę.
"Apeluję do was, żeby wasza nienawiść co do polityków i nowego prezydenta nie była przelewana na Bogu ducha winne dziecko, które nie chciałbym, żeby było ofiarą hejtu w sieci" – dodała wokalistka, nawiązując do swoich osobistych doświadczeń.
W swoim nagraniu wokalistka zapytała retorycznie, próbując wzbudzić empatię w hejterach: "Jakbyście się czuli jako rodzice, jakbyście byli wyśmiewani? Jakbyście się czuli jako to dziecko?".
Podziały w polskim społeczeństwie, które wybory prezydenckie 2025 jeszcze bardziej uwypukliły, są zrozumiałe. Jednak apel Dody to przypomnienie, że niezależnie od politycznych sympatii, szacunek i empatia powinny być fundamentem każdej dyskusji, szczególnie gdy chodzi o najmłodszych. Katarzyna Nawrocka zasługuje na dzieciństwo wolne od politycznych sporów i bezpodstawnego hejtu. Czy Polacy wezmą sobie te słowa do serca? Czas pokaże.