Doda ma dość! Idzie z Pachutem do sądu! Ostre oskarżenia: "Pomówienia, szantaż i nękanie"!

Jakub Kamiński - Bazowo.com

Jakub Kamiński

Doda ma dość! Idzie z Pachutem do sądu! Ostre oskarżenia: "Pomówienia, szantaż i nękanie"!

Dorota Doda Rabczewska opublikowała w mediach społecznościowych wstrząsające oświadczenie, w którym oskarża swojego byłego partnera, Dariusza Pachuta, o szantaż, nękanie i pomawianie. Artystka poinformowała, że sąd nałożył na mężczyznę zakaz wypowiadania się na jej temat, a obecnie toczy się przeciwko niemu postępowanie karne. Doda postanowiła przerwać w tej sprawie milczenie. Konflikt, który rozpoczął się po ich rozstaniu w październiku 2024 roku, przeniósł się na salę sądową i przybiera na sile.


Od "12 kroków do miłości" do "12 kroków do... nienawiści"

Związek Dody i Dariusza Pachuta zakończył się jesienią 2024 roku. Początkowo obie strony unikały publicznych komentarzy, jednak z czasem konflikt przeniósł się do mediów społecznościowych. Pachut sugerował, że rozstanie odbyło się w skandalicznych okolicznościach, za które piosenkarka powinna się wstydzić. W odpowiedzi Doda wytoczyła byłemu partnerowi proces cywilny o naruszenie dóbr osobistych. Jak przekazuje wokalistka, Sąd Okręgowy w Warszawie nałożył na Pachuta zakaz wypowiadania się na temat artystki. I choć dużą popularnością cieszył się jej program pt. "12 kroków do miłości", teraz wydawałoby się, że odpowiednią wersją powinno być "12 kroków do... nienawiści".

Dokładnie 4 czerwca 2025 roku Doda opublikowała w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym oskarża Pachuta o szantaż, nękanie i pomawianie. Artystka twierdzi, że od sierpnia 2024 roku była dręczona przez byłego partnera, który miał wysyłać obraźliwe wiadomości do niej i jej bliskich, a także prowokować jej pracodawców do zerwania z nią umów.

Rabczewska poinformowała, że 4 dni przed publikacją oświadczenia ruszyło postępowanie karne przeciwko Pachutowi za pomawianie, nakłanianie do nienawiści i hejtu oraz wielomiesięczne dręczenie w przestrzeni medialnej.


Doda ma dość! "Ich kłamstwa będą dowodem!"

Dariusz Pachut odnosił się już w przeszłości do zarzutów Dody, twierdząc, że nie wypowiada się publicznie na temat byłej partnerki, respektując postanowienie sądu. Jego adwokat informował, że Pachut rozważa podjęcie kroków prawnych w odpowiedzi na publiczne wypowiedzi Dody oraz osób z jej otoczenia, które mają szkalować i rozpowszechniać nieprawdziwe informacje na jego temat.

Ale Doda mówi wprost, że nie chodzi o jego wypowiedzi, a wyręczanie się ustami jej innych ex-partnerów.

"- Tworzą nagonkę w rynsztokowych mediach o rynsztokowej treści. Każdy z nich doczeka się swoich konsekwencji prawnych. Pazerność na sławę i własny kapitał budowany na cudzej krzywdzie to zły doradca. Ich kłamstwa będą dowodem nie tylko w sprawie cywilnej, ale też karnej" — napisała Doda w mediach społecznościowych, nawiązując do ostatnich wywiadów udzielanych przez jej eks.

Na koniec Rabczewska podkreśliła, że nie jest pierwszą celebrytką, która ma przechodzić przez piekło z powodu byłego partnera, ale zapewnia, że "ostatnią".

"- Przez ponad dziesięć miesięcy milczała i nie dałam się sprowokować" — napisała.

Wygląda na to, że konflikt między Dodą a Dariuszem Pachutem, który rozpoczął się po ich rozstaniu, przeniósł się na salę sądową i do mediów społecznościowych. Obie strony oskarżają się nawzajem o naruszenie dóbr osobistych i rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji. Sprawa nadal się rozwija, a jej finał pozostaje niepewny.

Jakub Kamiński - Bazowo.com

Jakub Kamiński

Redaktor Bazowo.com

Udostępnij artykuł

Udostępnij ten artykuł znajomym, aby mogli go przeczytać.