Polska. Niespełna pół roku temu diagnoza czerniaka wywróciła życie Dody do góry nogami. Mimo tak trudnego doświadczenia, popularna wokalistka nie zamierza całkowicie rezygnować z przebywania na słońcu, podkreślając jego życiodajną moc. Jednocześnie, po trzech miesiącach milczenia, gwiazda zdecydowała się otwarcie opowiedzieć o swojej walce, by zmotywować innych do profilaktyki i świadomego dbania o zdrowie skóry.
Cena za Młodzieńcz11ą Nieroztropność: Uzależnienie od Solarium
Doda, z rozbrajającą szczerością, ujawniła, że jej choroba jest w dużej mierze konsekwencją intensywnych i częstych wizyt w solariach w młodości. W nagraniu udostępnionym na Instagramie wokalistka przyznała, że przez około osiem lat codziennie spędzała 20 minut na opalaniu w solarium.
"Tak sobie myślę, jak już to wszystkim powiem i każdy będzie wiedział, przez co przechodziłam od początku roku 2025, jak trzeba nagłośnić i absolutnie zakazać, i zrobić wszystko, żeby przed każdym wejściem do solarium, od którego byłam uzależniona jako młoda dziewczyna – i to jest jakby cena, którą teraz płacę za swoją głupotę, też brak świadomości, naiwność, brak wiedzy elementarnej – żeby w każdym miejscu, gdzie jest solarium, był wielki napis, tak jak przy papierosach, że jest to rakotwórcze i że robi się to na własną odpowiedzialność, i że tylko 18+. Nie wiem, jak jest teraz, już dawno w solarium nie byłam, ale chcę przypomnieć, że przez co najmniej 8 lat chodziłam codziennie na 20 minut" – wyznała artystka, apelując o zwiększenie świadomości na temat zagrożeń związanych z solariami.
Słońce jako "Życiodajna Siła": Zmiana Podejścia do Opalania
Mimo trudnej diagnozy, Doda, od lat unikająca solariów, podkreśla swoje zamiłowanie do słońca. W rozmowie z Plotkiem wyjaśniła, że nie zamierza całkowicie rezygnować z ekspozycji na słońce, choć jej podejście uległo zmianie. "Ograniczam, ale ja już dużo wcześniej ją (ekspozycję na słońcu - przyp. red.) ograniczałam. Bo nie opalałam twarzy i dekoltu od siedmiu lat, natomiast całe ciało maksymalnie dwie godziny dziennie" – zaznaczyła.
Dla wokalistki słońce to coś więcej niż tylko narzędzie do uzyskania opalenizny. "Kocham słońce, nie zrezygnuję z tego. Uważam, że to jest życiodajna siła, stymulant witaminy D, booster energii. Wspaniała rzecz, która daje nam bardzo dużo zdrowia, ale trzeba wszystko robić w odpowiednich proporcjach i ze zdrowym rozsądkiem" – podkreśliła, akcentując rolę słońca dla zdrowia i samopoczucia.
Profilaktyka i Misja Pomagania Innym
Wykrycie czerniaka całkowicie zmieniło podejście Dody do regularnych badań. O ile wcześniej tylko raz wykonała badania profilaktyczne skóry, teraz zadeklarowała, że będzie to robić regularnie – raz w roku.
Gwiazda estrady świadomie wstrzymywała się z ujawnieniem informacji o chorobie, chcąc najpierw stoczyć osobistą walkę. Ostatecznie jednak podjęła decyzję o opowiedzeniu swojej historii, mając nadzieję, że pomoże to innym ludziom i zmotywuje ich do walki o własne zdrowie. Jej historia jest przypomnieniem o ważności profilaktyki i odpowiedzialnego podejścia do ekspozycji na słońce i sztuczne źródła promieniowania UV.
Jakie kroki, Twoim zdaniem, powinny zostać podjęte na poziomie społecznym i prawnym, aby zwiększyć świadomość na temat zagrożeń związanych z nadmiernym opalaniem i korzystaniem z solariów, szczególnie wśród młodych ludzi?