"Co będzie, jak mnie nie będzie?" Joanna Kołaczkowska miała czerniaka BĘDĄC W CIĄŻY! – jej historia porusza!

Damian Wąsik - Bazowo.com

Damian Wąsik

"Co będzie, jak mnie nie będzie?" Joanna Kołaczkowska miała czerniaka BĘDĄC W CIĄŻY! – jej historia porusza!

Polska. W czwartek, 17 lipca, media obiegła smutna wiadomość o śmierci Joanny Kołaczkowskiej, gwiazdy kabaretowej sceny, która przegrała walkę z nowotworem. Jak się okazuje, nie był to pierwszy raz, gdy aktorka musiała zmagać się z tą ciężką chorobą. Przed laty, gdy była w czwartym miesiącu ciąży, usunięto jej czerniaka. To dramatyczne przeżycie sprawiło, że potem cierpiała na kancerofobię – nieustający lęk przed zachorowaniem na nowotwór.


Sukcesy na Scenie, Walka w Życiu Prywatnym

Joanna Kołaczkowska rozśmieszała Polaków od końca lat 80., rozpoczynając swoją karierę w kabarecie "Drugi garnitur", potem w "Potem", a od 2002 roku w "Hrabi". Widzowie pokochali ją również za rolę Doris w improwizowanym programie "Spadkobiercy". Mimo że na scenie zarażała śmiechem, w jej życiu było wiele trudnych momentów, w tym walka z nowotworem i depresją.

Kilka tygodni temu o chorobie Joanny Kołaczkowskiej poinformowali jej koledzy z kabaretu "Hrabi", wyruszając w trasę z nowym programem "Potemowe piosenki", niestety bez jej udziału. "Miało być wesoło, nostalgicznie i razem... Ale los napisał inny scenariusz. Aśka – nasza Aśka – niestety nie wystąpi z nami. Jej zdrowie teraz wymaga całej uwagi i troski. Sprawa jest poważna. To nowotwór. Ale za Jej akceptacją koncerty się odbędą" — napisano wówczas na stronie kabaretu.


Trauma z Czasu Ciąży i Kancerofobia

To nie był pierwszy raz, gdy Joanna Kołaczkowska zmagała się z ciężką chorobą. Przed laty, gdy była w czwartym miesiącu ciąży, wykryto u niej czerniaka. Jak wyznała, jej świat się wtedy zawalił.

"Byłam w czwartym miesiącu, kiedy mi go usuwali. Przeżyłam straszliwy szok, kompletna szajba, przez miesiąc nie pamiętałam, że jestem w ciąży, byłam absolutnie przerażona. Nie wiedziałam, co dalej ze mną będzie, co z dzieckiem, czy nie będą mi robić jakiejś chemii, która będzie mogła mu zaszkodzić. To była rozpacz" — mówiła w wywiadzie dla ''Gazety Prawnej'' w 2019 roku.

Leczenie zakończyło się sukcesem, a Joanna wyzdrowiała. Jednak trauma i strach, jakich doświadczyła, sprawiły, że zapadła na kancerofobię – fobię polegającą na nieustającym lęku przed zachorowaniem na nowotwór, nie tylko własnym, ale i u bliskich. "Ciągle się bałam, że mam gdzieś raka, co chwila chodziłam do lekarzy i domagałam się nowych badań, prześwietleń, rezonansów, tomografów. W końcu wysłali mnie do psychologa" — wyznała kilka lat temu.


Lęki i Walka z Depresją

W innym wywiadzie Joanna Kołaczkowska opowiedziała o swoich lękach, które sprawiły, że walczyła również z depresją. "Przeżywałam głęboki lęk przed cierpieniem, utratą bliskich, odejściem, ale przede wszystkim przed tym, co to będzie, jak mnie nie będzie. Możliwe, że chodziło mi o utratę kontroli nad tym, co się będzie działo w mojej sprawie. Że nie będę mogła kontrolować, co się będzie o mnie mówiło, czy mnie ktoś będzie pamiętał, co się stanie z moimi rzeczami" — mówiła w rozmowie z serwisem e-teatr, ukazując głębię swoich obaw.

Damian Wąsik - Bazowo.com

Damian Wąsik

Redaktor Bazowo.com

Reklama

Udostępnij artykuł

Udostępnij ten artykuł znajomym, aby mogli go przeczytać.