AFERA w Sejmie! Zwrot akcji: Prawniczka aktora "M jak Miłość" twierdzi, że to on był ofiarą!

Prawniczka aktora Jacka Kopczyńskiego (54 l.) wydała oficjalne oświadczenie w sprawie wtorkowego incydentu w sejmowej restauracji, w którym – według posłów PiS – aktor miał zaatakować polityków. Adwokatka mec. Ada Biniewicz-Paprocka przedstawia zupełnie inną wersję wydarzeń niż parlamentarzyści.

Kluczowe punkty oświadczenia:

✔ Kopczyński nie przyznaje się do winy – złożył szczegółowe wyjaśnienia, które mają obalić zarzuty
✔ Zaprzecza jakiemukolwiek uderzeniu posłów – twierdzi, że to on i jego partnerka byli poszkodowani
✔ "Szarpanina wielu osób" – wg wersji aktora, w zdarzeniu brało udział więcej osób niż podaje PiS
✔ Skutki zdrowotne:

• Kopczyński trafił do szpitala z powodu dolegliwości po niedawnej operacji kardiologicznej

• Jego partnerka ma przejść obdukcję lekarską (czyli badanie skutków ewentualnych obrażeń)

Sprzeczne wersje wydarzeń:

🔹 Wersja posłów PiS (Dariusza Mateckiego i Krzysztofa Ciecióry):

• Kopczyński podszedł do nich agresywnie, używał wulgaryzmów i fizycznie zaatakował

• Złożyli zawiadomienie o naruszeniu nietykalności cielesnej i dyskryminacji politycznej

🔹 Wersja Kopczyńskiego:

• W restauracji doszło do burzliwej wymiany zdań między wieloma osobami

• Nie uderzył żadnego posła, a sam został poszkodowany

• Zarzuty są "całkowicie pozbawione podstaw"

Marszałek Hołownia komentuje: "Bójka między posłami PiS"

✔ Szymon Hołownia sugeruje, że konflikt wybuchł między samymi posłami PiS, a Kopczyński był tylko gościem, który się w to wplątał
✔ Poseł Matecki zapowiada skargę do komisji etyki – uważa, że marszałek kłamie na temat zdarzenia

Co dalej ze sprawą?

✔ Prokuratura i policja będą weryfikować zeznania świadków
✔ Jeśli zarzuty się utrzymają, aktorowi grozi do 3 lat więzienia
✔ Kopczyński został zwolniony po przesłuchaniu, ale sprawa może trafić do sądu

⚖️ "To nie pierwszy raz, gdy w Sejmie dochodzi do awantur" – komentują obserwatorzy sceny politycznej, przypominając wcześniejsze incydenty.

Czy Kopczyński wyjdzie z tego bez szwanku? Wiele zależy od dowodów – w tym nagrań monitoringu z restauracji sejmowej. Tymczasem fani "M jak Miłość" zastanawiają się, czy jego rola w serialu jest zagrożona.

📢 Sprawa wciąż się rozwija – czekamy na dalsze informacje!