.jpg)
Dramat w Rodzinie Rutkowskich: Alimenty Podwyższone do 3 Tys. Złotych!
Sąd zadecydował o tymczasowym podwyższeniu alimentów na nieślubnego syna Krzysztofa Rutkowskiego! Od teraz detektyw będzie musiał płacić 3 tysiące złotych miesięcznie, zamiast dotychczasowych 2 tysięcy. Decyzja sądu ma natychmiastową wykonalność i obowiązuje z wyrównaniem od stycznia 2025 roku! Ta wiadomość wywołała lawinę komentarzy zarówno ze strony matki chłopca, jak i samego Krzysztofa Rutkowskiego.
Od "Niewdzięczności" do Sądowej Batalii: Rutkowski Wydziedzicza Syna!
Na początku tego roku Krzysztof Rutkowski trafił na nagłówki prasy, gdy wyszło na jaw, że jego 16-letni syn zamierza walczyć w sądzie o wyższe alimenty i odszkodowanie. W odpowiedzi detektyw ogłosił, że wydziedzicza syna w całości z powodu jego "niewdzięczności". Matka chłopca, Natasha Zych, uznała to za jawną próbę zastraszenia.
Natasha Zych złożyła wniosek nie tylko o podwyższenie alimentów, ale także o zabezpieczenie finansowe w wysokości 30 tysięcy złotych na czas trwania procesu, twierdząc, że Rutkowski nie ujawnił pełnych danych dotyczących swoich dochodów. Tymczasem Rutkowski, reprezentowany przez adwokatkę Wioletę Rogut, wystąpił z wnioskiem o... zmniejszenie wysokości alimentów, uzasadniając to pogorszeniem swojej sytuacji finansowej, która – jak twierdzi – "odbiega od tej przedstawianej w mediach".
Sąd Zadecydował: 3 Tysiące Złotych Miesięcznie! Matka Rozczarowana, Rutkowski Zadowolony!
W ostatnią środę odbyła się kolejna rozprawa. Sąd tymczasowo zwiększył wysokość alimentów do 3 tysięcy złotych miesięcznie, z wyrównaniem obowiązującym od stycznia 2025 roku. Rutkowski zobowiązany jest do uiszczania tej kwoty do 10. dnia każdego miesiąca.
W rozmowie z "Show News" Natasha Zych wyraziła nadzieję, że detektyw będzie respektował decyzję sądu, choć nie ukrywała rozczarowania. "Laptopy kosztują 9 tysięcy, więc będę musiała dołożyć jeszcze tysiąc do samego laptopa. Ja kupuję dziecku sprzęt od urodzenia, co 3 lata wymieniam i ja utrzymuję syna w całości. Rutkowski gra wymiarowi sprawiedliwości na nosie. Ale wyroku się nie komentuje, należy go respektować. Tego oczekuję też od Rutkowskiego. Oczywiście mamy tydzień na złożenie zażalenia, zastanowię się, czy je złożyć. Na miejscu Rutkowskiego bym nie składała" – dodała Zych.
Co ciekawe, w rozmowie z tym samym serwisem Krzysztof Rutkowski podkreślił, że decyzja sądu była zgodna z jego oczekiwaniami! Jego zdaniem żądania Natashy Zych były "zupełnie bezzasadne i przekraczały przyjęte normy". Detektyw zaznaczył również, że przez lata przekazywał dodatkowo 12 tys. zł rocznie, co odpowiada obecnie ustalonej kwocie alimentów.
"Sprawa się zakończyła zgodnie z moim oczekiwaniem. Roszczenia Zych były zupełnie bezzasadne - zażyczyła sobie 30 tys. zł alimentów, co jest wykraczające poza jakiekolwiek normy realnych alimentów w Polsce i na świecie. Sąd w całości oddalił jej roszczenia na syna Alexandra. Została zasądzona kwota 3 tys. złotych alimentów - jest to ta sama kwota, którą ja płaciłem pani Joannie Zych przez lata. Przelewałem dwa tysiące złotych jako zobowiązania alimentacyjne. Dodatkowo uzgodniliśmy jednorazowo 12 tys. zł w styczniu każdego roku, co stanowiło dokładnie kwotę 3000 zł, którą niedawno podtrzymał sąd" – powiedział Rutkowski.
Jak sądzisz, czy decyzja sądu jest sprawiedliwa dla obu stron?
.jpg)
.jpg)